Prawdziwe ściganie w Formule 500 rozpoczęło się z opóźnieniem, dopiero w niedzielę. Dzień wcześniej miał się odbyć pierwszy bieg mistrzowski. Jednak po wypadku, w którym uczestniczyli Bułgar Milen Marinov i Niemiec Holger Kluge, sędziowie musieli przerwać rywalizację. Restart przełożono na kolejny dzień. To oznaczało, że w niedzielę musiały się odbyć wszystkie trzy ślizgi. Biegi poprzedził trening wolny, w którym problemy dopadły Marcina Zielińskiego.
– Całkowicie rozsypał się silnik. Mieliśmy naprawdę mało czasu, by usunąć awarię i stanąć na starcie do pierwszego wyścigu. Przystąpiliśmy do niego w ostatniej chwil, tracąc od razu jedno okrążenie do moich rywali. Chciałem jednak powalczyć o jakiekolwiek punkty. I znowu pech… Pękła łopatka w śrubie napędowej i to był koniec marzeń, by dopłynąć do mety – opowiada Marcin Zieliński z klubu H2O Szczecin. – Szybko pozbieraliśmy się po tych problemach. Moi mechanicy dali z siebie wszystko. Przygotowaliśmy łódź do kolejnych dwóch biegów i tu już wszystko zagrało. Czułem się świetnie na wodzie, wszystko zaczęło się układać po naszej myśli, sprzęt spisywał bardzo dobrze i mogłem płynąć po swoje. Udało się wygrać drugi i trzeci bieg, a to dało mi miejsce na drugim stopniu podium w zawodach. Bardzo się cieszę z takiego otwarcia sezonu w mistrzostwach świata – ocenił Zieliński.
Cezary Strumnik (UKS Przygoda Chodzież), czyli drugi z Polaków walczących w MŚ F500, odnotował stabilne wyniki w pierwszym i drugim biegu, zajmując w nich odpowiednio piąte i szóste miejsce. W ostatnim starcie nie udało mu się dopłynąć do mery po uderzeniu w boję. Ostatecznie został sklasyfikowany na siódmej pozycji.
Wyniki 1. eliminacji MŚ Formuły 500
1. Erko Aabrams (Estonia) – 1000 pkt
2. Marcin Zielinski (Polska) – 800
3. Giuseppe Rossi (Włochy) – 450
7. Cezary Strumnik (Polska) 222
Solidne otwarcie sezonu zaliczyli polscy motorowodniacy w Formule 125. Najlepiej spośród trzech naszych reprezentantów startujących w tej klasie zaprezentował się Henryk Synoracki (Poznański Klub Morski LOK). Trzecie, siódme i szóste miejsce w biegach przełożyły się na czwartą pozycję w klasyfikacji generalnej zawodów w Jedovnicach. „Oczko” niżej został sklasyfikowany Sebastian Kęcieński (KSMiM w Trzciance), który zajmował czwarte, szóste i piąte miejsce w kolejnych ślizgach. Michał Kausa (Basza Żnin), któremu udało się ukończyć tylko jeden bieg, zajął w tych zawodach dwunaste miejsce.
Wyniki 1. eliminacji MŚ Formuły 125
1. Luca Finotti (Włochy) – 1100 pkt
2. Mattia Calzolari (Wochy) – 850
3. Joonas Lember (Estonia) – 600
4. Henryk Synoracki (Polska) – 391
5. Sebastian Kęciński (Polska) – 391
12. Michał Kausa (Polska) – 40
Kolejne zawody zaliczane do MŚ F125 i F500 odbędą się za trzy tygodnie (3-4 czerwca) w Żninie. W całym tegorocznym cyklu Hydro GP Międzynarodowa Unia Motorowodna wyznaczyła 4 elimiacje w Formule 125 i 5 eliminacji w Formule 500.
źródło: PZMWiNW/motorowodniacy.org
