W swoim oświadczeniu wrocławska policja odnosi się do sprawy z 2 sierpnia, kiedy funkcjonariusze z komisariatu Psie Pole interweniowali w mieszkaniu potencjalnego samobójcy. Mężczyzna zmarł po kilku godzinach od interwencji w szpitalu przy ul. Kamieńskiego.
Według oficjalnego stanowiska policji, Łukasz Ł. miał grozić nożem policjantom, którzy wyważyli drzwi do jego mieszkania. Miał też być pod wpływem środków odurzających i stanowić zagrożenie dla samego siebie.
Więcej o sprawie przeczytasz tutaj: LINK
- Najbardziej newralgiczne momenty przebiegu interwencji zarejestrowane zostały przez policyjną kamerę, będącą w dyspozycji jednego z funkcjonariuszy. Na nagraniu widać zachowanie mężczyzny i fakt, że atakuje on policjantów nożem. Zapis z kamery został niezwłocznie zabezpieczony i przekazany do prokuratury, jako materiał dowodowy - informuje Komenda Miejska Policji we Wrocławiu.
W uzupełnieniu do wcześniejszego oświadczenia, które zostało udzielone Gazecie Wrocławskiej, możemy także przeczytać, że zostało również zarejestrowane zgłoszenie, którego pod numerem 112 dokonał ojciec potencjalnego samobójcy. Policja apeluje także o niewyrażanie opinii stojących, według treści oświadczenia, w sprzeczności do nagrań rozmów i interwencji.
