Gorzowianka straciła 90 tys. złotych
Do starszej kobiety zadzwonił mężczyzna, informując o wypadku córki i proponując załatwienie sprawy. Rozpoczęła się rozmowa, podczas której kobieta nie zorientowała się, że wszystko, o czym słyszy, nie jest prawdą. Gra na emocjach starszej kobiety spowodowała, że zdecydowała się ona przekazać 90 tysięcy złotych, które miały być kaucją.
Pod miejsce jej zamieszkania przyjechała osoba, która miała odebrać pieniądze.
Oszczędności życia przepadły
Po pewnym czasie do domu 90-latki przyszła bliska jej osoba. Wtedy kobieta zrozumiała, że została oszukana, a oszczędności jej życia trafiły w ręce przestępców. Informacja o tym zdarzeniu dotarła do gorzowskiej policji, która prowadzi w tej sprawie postępowanie.
Oszustwo w Gorzowie. Wracamy do sprawy
Sprawą oszustwa 90-letniej gorzowianki zajęli się funkcjonariusze kryminalni, którzy zbierali informacje mogące doprowadzić do zatrzymania osób biorących udział w przestępstwie. Policjanci analizowali zebrane ślady. Na materiale z jednego z zabezpieczonych monitoringów nagrany został mężczyzna, który może mieć związek z przestępstwem.
Zabezpieczone ślady i apel policji
Policjanci od pozyskania pierwszej informacji ruszyli do działań. Efektem są zabezpieczone monitoringi i zebrane ślady. Na jednym z nagrań widać mężczyznę, który być może ma związek ze sprawą.
- Policjanci zwracają się do kierowców, którzy 17 czerwca w godz. 12:00 -13:00 przejeżdżali ulicą Wyszyńskiego (na odcinku Borowskiego - Mickiewicza) i mają w swoich samochodach wideorejestratory. Nagrany materiał może stanowić ważny dowód i doprowadzić do zatrzymania podejrzanych. W tej sprawie można kontaktować się z gorzowską policją - apeluje rzecznik prasowy podkom. Grzegorz Jaroszewicz.
mat. Lubuska Policja, oprac. Jakub Kłyszejko
OBEJRZYJ RÓWNIEŻ: 90-letnia kobieta wyrzuciła przez okno 90 tysięcy w ręce oszusta. Miały trafić na kaucję dla jej córki
Byłeś świadkiem wypadku, pożaru lub innego zdarzenia? Stoisz w korku lub masz informację o innych utrudnieniach na drodze? Poinformuj nas o tym! Wyślij nam zdjęcia lub nagranie z miejsca zdarzenia. Możesz to zrobić przez stronę "Gazety Lubuskiej" na Facebooku facebook.com/gazlub/ lub mailem na adres [email protected]
Możesz też skontaktować się z nami, dzwoniąc pod nr 68 324 88 16.
