Policjanci z Ćmielowa eskortowali do szpitala samochód z duszącym się niemowlęciem

Michał Nosal
Michał Nosal
Miesięczny chłopczyk z powiatu ostrowieckiego zaczął się dusić, siniał. Bliscy ruszyli z nim do szpitala. Po drodze napotkali radiowóz. Dalej trasę torowało im policyjne auto na sygnale.

Po godzinie 11.30 w poniedziałek, 23 lipca, sierżant sztabowy Adrian Sidor i posterunkowy Dominik Dziama z Komisariatu Policji w Ćmielowie patrolowali radiowozem ostrowiecką ulicę Żeromskiego.

- Gdy zwolnili zbliżając się do przejazdu kolejowego, gwałtownie zatrzymał się przy nich seat. 61-letni kierowca auta wyjaśnił, że w samochodzie są jego żona, córka oraz miesięczny wnuk, który ma poważne problemy z oddychaniem, sinieje, potrzebuje natychmiastowego transportu do szpitala - opowiada sierżant sztabowy Sylwester Kaniewski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim.

Policjanci skontaktowali się z dyżurnym i zapadła decyzja, że będą pilotować seata. Włączyli w radiowozie sygnały i w ten sposób w ciągu kilku minut samochód mógł dotrzeć przed szpital, a niemowlę trafiło pod opiekę lekarzy.

POLECAMY RÓWNIEŻ:




TOP10 najbardziej niebezpiecznych krajów na wakacje 2018





Wakacje 2018. Jedziesz do tych krajów? Sprawdź na co warto się zaszczepić!






TOP 10: Plaże nudystów w Polsce [18+] Jak wyglądają?





Nietypowe zwyczaje ślubne na świecie - TOP 10





Czy wiesz co zamówić w smażalni? Sprawdź, których ryb powinno się unikać!






Tego musisz spróbować. TOP 12 sportów wodnych



ZOBACZ TAKŻE: FLESZ - większe kary dla posłów, ile zarabiają parlamentarzyści

Źródło:vivi24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Policjanci z Ćmielowa eskortowali do szpitala samochód z duszącym się niemowlęciem - Echo Dnia Świętokrzyskie

Komentarze 4

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kasia
Rodzina dobrze zrobiła że zabrała dziecko do szpitala Zamiast siedzieć i patrzeć jak dziecko się dusi A policja zachowała się wzorowo Szybka akcja rodziny i policji! Dużo zdrówka życzę dzieciątku
a
ala

obywatelu, nie był wtedy wolnej karetki..byłam w szpitalu wtedy karetki woziły rozbite głowy non stop i przewlekle chorych staruszków a tu nie było dla umierającego dziecka pomocy..straszne..

i
iyvjhvjh

nie można nikogo narazić na "stan" to raz a dwa można dzialac tak jak ci państwo w myśl przepsisu o stanie wyższej konieczności, trzy to nie w każdej szczególnej sytuacji telefon po karetke musi być wlasciwym wyjściem np. jadac w aucie dziecko się zaczyna dusic kierowca zna miasto ma 2 kilometry do szpitala zanim karetka wyjedzie kierowca z zdzieckiem będzie na miejscu. zycie naprawdę pisze rozne scenariusze grunt to dobra decyzja

 

o
obywatel
Jeżeli istnieje bezpośredni stan życia i zdrowia dziecka, duszności i sunia dzwoni się pod numer pogotowia ratunkowego 999 i wzywa karetkę, którzy udziela fachowej pomocy medycznej. A nie rodzice narażają dziecko na stan zagrożenia życia
Wróć na i.pl Portal i.pl