Międzyrzeccy policjanci zajmowali się sprawą związaną z handlem narkotykami od kilku miesięcy.
Na przełomie listopada i grudnia doszło do pierwszych zatrzymań i przesłuchań. Kolejne dni pracy procesowej nad sprawą, przynosiły efekty. Policjanci zatrzymali kolejne osoby, a podczas przeszukań ich posesji i samochodów zabezpieczyli marihuanę i metaamfetaminę.
Policjanci już w listopadzie zatrzymali siedem osób związanych z przestępczością narkotykową. Na wniosek prokuratury, sąd aresztował na trzy miesiące jedną z zatrzymanych osób. Grupa działała głównie na terenie powiatu sulęcińskiego oraz międzyrzeckiego.
Do kolejnych zatrzymań doszło pod koniec stycznia. Tym razem „wpadło” trzech mężczyzn w wieku 35, 32 i 20 lat, wszyscy są mieszkańcami powiatu sulęcińskiego. Dwóch z nich usłyszało zarzuty posiadania znacznej ilości środków odurzających, natomiast jeden udzielania narkotyków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej oraz posiadania środków odurzających.
Prokurator rejonowy w Międzyrzeczu zastosował wobec tych mężczyzn dozór policyjny. Policjanci podczas przeszukań wszystkich zatrzymanych osób, znaleźli środki odurzające, amunicję i broń gazową oraz wagę, która służyła do dzielenia narkotyków na porcje.
Części z zatrzymanych osób za wprowadzenie do obrotu znacznej ilości środków odurzających, może grozić kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Dzięki pracy policjantów na rynek nie trafiło ponad 3 tys. porcji narkotyków. Wszystko wskazuje, że w nielegalny proceder związany z posiadaniem i handlem narkotykami zamieszane są jeszcze inne osoby. Sprawa jest rozwojowa, policjanci nie wykluczają dalszych zatrzymań.
Czytaj też: Policja z Głogowa szuka osoby widocznej na zdjęciach
Zobacz też: Wyłudził miliony, a w areszcie spędził tylko dobę. CBŚP wytropiło twórcę przekrętu "na wnuczka"