Policyjna akcja "Znicz". Przerażające statystyki. Co roku na polskich drogach ginie kilkadziesiąt osób, jadąc na groby bliskich

Trwa kolejna edycja akcji "Znicz". Na drogach pojawi się wzmocniona obsada patroli drogowych. Zachowania kierowców będą obserwowane zdecydowanie uważniej. Jak informuje "Infor", policjanci skupią się przede wszystkim na dwóch błędach. Zwrócą szczególną uwagę na prędkość jazdy i będą kontrolować trzeźwość kierujących.

Pierwszym punktem kontroli ruchu drogowego w okresie Wszystkich Świętych stanie się prędkość. W okolicy 1 listopada na drogach pojawia się większa ilość pojazdów. Ruch jest mocno wzmożony. A do tego wszystkim będzie się spieszyć, co dodatkowo nałoży się na liczne reorganizacje ruchu w pobliżu cmentarzy. Po drugie prędkość nadal jest jednym z podstawowych powodów wypadków w Polsce. Niedostosowanie szybkości jazdy do warunków ruchu to powód nawet jednego na pięć zdarzeń. Tylko w roku 2022 z tego właśnie powodu doszło do 4468 wypadków.

Policjanci będą prowadzić kontrole prędkości w miastach, ale także poza obszarem zabudowanym i na drogach szybkiego ruchu. Do tego celu zaprzęgnięte zostaną wszystkie środki. To oznacza nie tylko patrole wyposażone w mobilne mierniki zwane suszarkami. Do akcji wkroczą także nieoznakowane wideorejestratory czy oznakowane BMW pracujące w ramach grupy Speed. Mandat za przekroczenie prędkości wynosi od 100 do 2500 zł. Dodatkowo kierujący może otrzymać nawet 15 punktów karnych. Kwota mandatu może wzrosnąć nawet do 5000 zł w przypadku tzw. drogowej recydywy.

W okresie Wszystkich Świętych i w ramach akcji "Znicz 2023" policjanci będą też walczyć z pijanymi kierowcami. Jak pisze "Infor", jazda na podwójnym gazie w Polsce jest nadal plagą. Warto pamiętać o jeszcze jednym. To ostatnie Święto Zmarłych, w czasie którego jazda po alkoholu nie zakończy się odebraniem samochodu przez policję. Przepisy w zakresie konfiskaty pojazdów zaczną bowiem obowiązywać już w marcu 2024 r.

W czasie ubiegłorocznej akcji "Znicz" w całej Polsce na drogach doszło do ponad 330 wypadków, zginęło 31 osób, ponad 370 zostało rannych. A jak sytuacja wyglądała w poprzednich latach?

• 2019 - 268 wypadków, 25 zabitych, 346 rannych
• 2020 - 173 wypadki, 23 zabitych, 181 rannych
• 2021 - 464 wypadki, 41 zabitych, 537 rannych
• 2022 - 334 wypadki, 31 zabitych, 373 rannych

Zdecydowanie najmniej ofiar i samych wypadków było w ostatnich latach w 2020 r. Ale pamiętać należy, że wówczas ze względu na pandemię koronawirusa cemantarze zostały zamknięte...

Źródło: Infor, i.pl, policja, autokult

Ted