Według informacji podawanych przez agencję Reuters, do zatrzymania doszło w północnym stanie Kano, powiedział rzecznik służb bezpieczeństwa państwa Peter Afunya. Teraz Polaków przewieziono do Abudży, stolicy kraju. Planowane jest spotkanie z naszymi studentami polskiego konsula, rodziny jednak kontaktu z bliskimi.
Fala protestów przetacza się przez kraj
Setki tysięcy Nigeryjczyków protestują przeciwko bolesnym reformom prezydenta Bola Tinubu, które doprowadziły do częściowego kresu dopłat do benzyny i energii elektrycznej, dewaluacji waluty i inflacji, która osiągnęła najwyższy poziom od trzech dekad.
W tej chwili zatrzymani (sześciu studentów i ich opiekunka) są w jednym ze stołecznych hoteli, ale ich telefony komórkowe są wyłączone. Po spotkaniu rodzin studentów w polskim MSZ, nadal nie wiadomo, w jakim są stanie, kiedy wrócą do kraju, itd. Przełomowe ma być spotkanie polskiego konsula ze studentami, do którego ma dojść w piątek po południu.
Według Amnesty International, w protestach, które zakończyły się tragicznie w sześciu północnych stanach, zginęły 22 osoby, najwięcej w Kano. Niektórzy protestujący machali rosyjskimi flagami podczas protestów, wyrażając obawy dotyczące wzmożonej aktywności Rosji w Afryce Zachodniej. Służby bezpieczeństwa zatrzymały wielu ludzi, którzy – jak twierdzili – wykonali banery.
Nie podano powodu zatrzymania Polaków
Afunya powiedział, że Polacy zostali zatrzymani w ramach wysiłków Departamentu Służb Państwowych mających zapewnić bezpieczeństwo. Zapewnił, że celem operacji nie byli obywatele polscy.
Stanisław Guliński, polski konsul w Nigerii, potwierdził zatrzymanie podczas spotkania ministra spraw zagranicznych Nigerii z dyplomatami w stolicy Abudży.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Tragedia w Połtawie. 41 ofiar po rosyjskim ataku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?