Wyzwanie przed Biało-Czerwonymi
Polskie siatkarki, prowadzone przez Stefano Lavariniego, znajdują się w doskonałej formie, co potwierdzają ich dotychczasowe występy w Memoriale Agaty Mróz-Olszewskiej. Mając na koncie komplet zwycięstw i nie tracąc ani jednego seta, reprezentacja Polski pokazała, że jest w wysokiej dyspozycji. Mimo to, ostatni mecz z Francją ujawnił pewne momenty słabości, zwłaszcza w drugiej i trzeciej partii, gdzie Francuzki postawiły trudne warunki.
– W drugim secie zaczęłyśmy dosyć wolno i same zgotowałyśmy sobie taki los, że grałyśmy na przewagi, ale cieszy fakt, że mimo tych momentów rozprężenia wróciłyśmy do dobrej gry i mogłyśmy dokończyć tego seta i potem całe spotkanie 3:0.
Martyna Łukasik, przyjmująca reprezentacji Polski, podkreśliła znaczenie utrzymania koncentracji przez cały czas trwania meczu, wskazując na chwilę rozprężenia jako na moment, który mógł zaważyć na trudnościach w drugiej partii.
– Wydaje mi się, że w tym drugim secie chwila rozprężenia wdała się w naszą grę. Nie może tak być. Musimy od początku do końca kontrolować spotkanie i ani na moment nie dawać przeciwniczkom nawet pomyśleć o tym, że mogą wyrwać nam to spotkanie. Także na pewno nad tym musimy trochę jeszcze popracować.
Serbski ostatnim testem przed Paryżem
Spotkanie z Serbią, aktualnymi mistrzyniami świata, jest nie tylko sprawdzianem przed igrzyskami, ale również okazją do rewanżu za wcześniejsze potyczki. W maju Polska pokonała Serbię 3:1, mimo że rywalki wystąpiły w eksperymentalnym składzie. Serbki, znane z niezwykłej siły ataku i doświadczenia, będą stanowiły największe wyzwanie dla Polski w trakcie tego turnieju.
Wczorajsza porażka Serbii z Dominikaną w tie-breaku pokazuje, że w siatkówce nie ma niepokonanych i każdy mecz może przynieść niespodzianki. Polskie siatkarki, mając świadomość klasy swoich przeciwniczek, z pewnością podejdą do meczu z pełnym skupieniem.
Transmisja dzisiejszego meczu Polska - Serbia będzie dostępna na kanałach Polsat Sport 1 i TV 4. Początek zaplanowano na godzinę 18.30.
