Polska powinna być większa. Ale Czesi nie chcą nam oddać ziemi

Karolina Niemczyk
Czy ziemia za przejściem granicznym będzie też polska?
Czy ziemia za przejściem granicznym będzie też polska? fot. Agencja rolna
Od 60 lat Polska spiera się z Czechami o 4 kilometry kwadratowe ziemi na pograniczu. Chodzi o umowę z 1958 roku. Polska oraz Republika Czeska miała dokonać wymiany 1205,90 ha ziemi. Jednak Polska otrzymała jedynie 837,46 ha. Spór więc toczy się o pozostałe 368 hektarów.

Czeski rząd wytypował do przekazania Polsce między innymi 52 hektary lasu, które miałyby powiększyć nasz, czyli okolice Bogatyni, na to jednak nie chcą się zgodzić czescy samorządowcy. Głośno sprzeciwia się temu starosta Chrastavy Michael Canov.

Problemu jednak nie widzi Ministerstwo Spraw Zagranicznych i do tematu podchodzi z całkowitym spokojem, chociaż Czesi są Polsce winni kawałek ziemi od blisko 60 lat!

- W czasie konsultacji międzyrządowych w kwietniu tego roku, premierzy Polski i Czech poinformowali, że w kwestii długu granicznego Polska i Czechy nie mają żadnej różnicy stanowisk i strony są gotowe do rozpoczęcia prac technicznych zmierzających do podpisania umowy, która ostatecznie rozwiąże tę sprawę - informuje biuro prasowe MSZ. Ministerstwo dodaje również, że czeska strona potwierdziła gotowość do negocjacji, które mają rozpocząć się w lutym przyszłego roku.

- Mamy nadzieję, że wkrótce będziemy mogli informować o kolejnych postępach prac, biorąc pod uwagę, iż cały proces zawiera wiele szczegółów techniczno-prawnych, które muszą być niezwykle skrupulatnie rozważone przez obydwie strony - dodaje ministerstwo.

Spór o kawałek ziemi nie przeszkadza we współpracy na polsko-czeskiej na szczeblu samorządowym. Te 368 hektarów nie stanowi również łakomego kąska dla powiatu zgorzeleckiego.

- To są głównie ziemie rolnicze. Ich właścicielem stałby się Skarb Państwa, więc dla naszego regionu nie wiele to zmienia. Myślę, że chodzi tu głównie o uregulowanie pewnych kwestii prawnych. Wiem, że zarówno Bogatynia jak i Zawidów współpracują z takimi miastami jak Hradek nad Nysą czy Frydlant - mówi Artur Bieliński, starosta zgorzelecki.

Od 1995 roku kawałkiem ziemi zajmuje się Stała Polsko- Czeska Komisja Graniczna. Póki co bezskutecznie. Nieoficjalnie mówi się, że do Polski miałyby zostać włączone ziemie pomiędzy Bogatynią, a Świeradowem-Zdrój. Głównie są to lasy i pastwiska. Spór o cztery kilometry kwadratowe ziemi toczy się na szczeblu ministerialnym. Ten temat zupełnie też nie przeszkadza mieszkańcom pograniczy, którzy problemu w ogóle nie dostrzegają.

- Rozumiem, że może chodzić o kwestie prawne ale czy to dla nas cokolwiek zmieni? Nie sądze. Polacy przyjeżdżają do Czech, Czesi do Polski. Dla nas granice zostały zatarte, zwłaszcza po włączeniu do strefy Schengen - opowiada Alina Černá, Polka od lat mieszkająca w czeskich Kundraticach.

- Moim zdaniem to trochę robinie z igły widły. Słyszałem już o tej sprawie jakiś czas temu ale jak widać nic się nie zmieniło. Gmina Bogatynia zajmuje już spory teren, a i tak władze nie potrafią tego wykorzystać. Turystyki tu prawie nie ma, a można by coś zrobić. To po co nam te dodatkowe hektary? - zastanawia się Roman Zawadzki, mieszkaniec Bogatyni.

Czy rzeczywiście zatem spór nie jest wart świeczki? Cztery kilometry kwadratowe nie sprawią, że Polska przeskoczy w rankingu wielkości państw. De facto ten kawałek ziemi, nie zmieni nic.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Polska powinna być większa. Ale Czesi nie chcą nam oddać ziemi - Gazeta Wrocławska

Komentarze 44

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

u
uf

No to niech te "nic" oddadzą. Będzie im lekko zwracać.

G
Gość
Długi się oddaje..........
Z
Zynismus
Mały kraik z manią wielkości
p
piotr
jak maja oddac to niech oddaja a nie pieprzycie bzdury w artykule ze strefa szengen no i o co chodzi o kawalek lasu afere robic zdrajcy jebani moze klodzko czechom oddacie bo po co nam
N
Nasze Polskie Ziemię!
Polaków zabijanych przez Niemców też mamy uznać za nieważnych.Polacy muszą się bić o swoje.Ty nie jesteś Polakiem Targowiczanie!!!!
A
Adam
To jakie ziemie zwrócili? Po 60 latach?
R
Roomzeis
Czechy od morza do morza!
h
hdhdjdjd
Skoro 4 km2 to niby nic to zlikwidować Watykan, Monako i tego typu twory. Bo przeciez wg was taki obszar to nic...
...
swedzi mnie reka zeby ci obic twarz;
pojedz lepiej do oswiecimia i sie poklon ofiarom nazisktowskich niemiec glupcze
p
pilne
tam demonstrację KOD
D
Dumny obywatel IV RP
Nie tak jak te poprzednie tchórze na wysługach obcego kapitału masońsko-żydowsko- eskimoskiego.
Wreszcie wstaniemy z kolan i będziemy dumni !
d
da
za dzierżawę od 1958 roku wraz z odsetkami?
t
to
cienkim sikiem.
p
powiedzcie
Oni daja rade
j
ja
To twój wybór.
Wróć na i.pl Portal i.pl