Śląsk Wrocław - Warta Poznań. Koszmarna pomyłka Szromnika
Śląsk dołował w poprzednim sezonie, ale Szromnik sam z siebie miał prawo być zadowolonym. Grał równo, wyróżniał się i swoimi interwencjami, długo utrzymywał zespół przy życiu. W tym sezonie jego uległa załamaniu.
Mecz z początku września, w ramach 8. kolejki był tego potwierdzeniem. Bramka, która padła na 0:2 tak naprawdę przekreśliła szanse Śląska na wywiezienie choćby punktu z Mielca.
PKO Ekstraklasa. Śląsk dobił siebie sam strzałem... z połowy Stali Mielec. Michał Szromnik i Javier Ajenjo Hyjek najedli się wstyduDziś Szromnik znowu się nie popisał. Przez kolegę z zespołu, problemy z koncentracją, a może śliskie rękawice? Jedno jest pewne: z pozoru niegroźna sytuacja poskutkowała golem dla Warty. Szromnik wyskoczył do wysoko zagranej piłki, wydawało się, że złapał ją dobrze, ale w momencie upadku na murawę stracił nad nią kontrolę. Prezent przypadł napastnikowi Warty - Enisowi Destanowi, któremu zostało tylko skierować piłkę do pustej siatki z najbliższej odległości. Turecki napastnik ucieszył się z debiutanckiego trafienia i pewnie sam przyzna, że to był najłatwiejszy gol w jego karierze.
Po bramce Szromnik sygnalizował, że był faulowany, jednak powtórki potwierdziły, że akcja była "czysta":
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
Rówieśnicy piłkarzy. Najmłodsi trenerzy na szczeblu centraln...
