Polski Związek Narciarski wspomoże Kamila Stocha? Adam Małysz reaguje. W tle kwestie finansowania

Mateusz Pietras
Zwrot akcji ws. Kamila Stocha.
Zwrot akcji ws. Kamila Stocha. WOJCIECH MATUSIK/POLSKA PRESS
Wszystko na to wskazuje, że inaczej będzie wyglądała kwestia finansowania Michala Doleżala. Do tej pory czeskiego trenera opłacał Kamil Stoch, który po poprzednim sezonie rozpoczął współpracę z szkoleniowcem, który w latach 2019-2022 był głównym trenerem polskich skoczków. Wszelkie wątpliwości rozwiał Adam Małysz, cytowany na łamach portalu Sport.pl.

Kamil Stoch finansuje trenera z własnej kieszeni

Wiosną 2024 roku Kamil Stoch poinformował o chęci zmiany przygotowania do sezonu. Po kilku miesiącach okazało się, że jego indywidualnym trenerem został Michal Doleżal. Za czasów Czecha utytułowany skoczek zdobył m.in. Złotego Orła czy triumfował w prestiżowym Tourze jakim jest Raw Air.

Do tej pory kwestia finansowania szkoleniowca głównego Stocha pozostawała w obowiązku 3-krotnego mistrza olimpijskiego. Było to spowodowane tym, że jeszcze przed decyzją Stocha o sztabie Polski Związek Narciarski miał już ustalony budżet na kolejny sezon. Jak podaje portal Sport.pl PZN rozmawiał z kilkoma potencjalnymi sponsorami, ale nie udało się dojść z nimi do porozumienia.

Nowe informacje w sprawie opłacania Michala Doleżala. Jest reakcja PZN

Sytuację wyjaśnił prezes prezes Polskiego Związku Narciarskiego Adam Małysz.

– Po stronie związku są sprawy organizacyjne i operacyjne, opłacamy pensję serwismena. Jeszcze nie płacimy, ale będziemy płacić za Łukasza Kruczka, który ponownie podpisze z nami kontrakt, bo Kamil zrezygnował z jednej powierzchni reklamowej. Za Michala do tej pory płacił Kamil.

Jednak kolejna wypowiedź sugeruje, że kwestia finansowania trenera, który m.in. poprowadził Piotra Żyłę do mistrzostwa świata ulegnie zmianie.

– Widzę to optymistycznie, ale nie chciałbym zapeszać. Rozmawiamy z naprawdę dużym sponsorem, wszystko na naprawdę dobrej drodze. Jeśli się uda, będzie jak sfinansować pensję Michala dzięki takiej współpracy. Z naszej strony bardzo ważne jest, żeby ta umowa była na dwa lata, przynajmniej do igrzysk, bo tak zazwyczaj są konstruowane tego typu kontrakty

– powiedział Małysz. cytowany na łamach portalu Sport.pl.

Obecnie Kamil Stoch wraz z innymi siedmioma Polakami przebywa w Wiśle, gdzie w sobotę ma rozegrać się pierwszy konkurs cyklu Letniego Grand Prix w Wiśle. Zakończenie zawodów na skoczni im. Adama Małysza w niedzielę.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl