Południowokoreański student sztuki zdewastował dzieło sztuki konceptualnej warte 120 tysięcy dolarów. Motyw? "Był głodny"

Joanna Grabarczyk
Szczątki banana pozostałe po happeningu zostały ponownie przyklejone do ściany przez sprawcę całego zamieszania.
Szczątki banana pozostałe po happeningu zostały ponownie przyklejone do ściany przez sprawcę całego zamieszania. Instagram/shwan.han
Słynne działo włoskiego artysty Maurizio Cattelana, zatytułowane "Komik" i będące bananem przyklejonym do ściany za pomocą srebrnej taśmy typu duct tape, po raz kolejny padło ofiarą apetytu gościa podziwiającego ekspozycję. Tym razem na centralny element instalacji połakomił się południowokoreański student. Jego "wyczyn" został sfilmowany i umieszczony w sieci.

Dokonanie wygłodniałego gościa wystawy było najprawdopodobniej rodzajem performansu. Jak wyjaśnił władzom muzeum student sztuki z Narodowego Uniwersytetu w Seulu, spożył banana wchodzącego w skład ekspozycji, ponieważ był głodny. Informację taką przekazał w rozmowie telefonicznej CNN rzecznik instytucji.

Cały akt dewastacji dzieła został udokumentowany w formie wideo. Nagranie trafiło następnie do internetu. Filmik ukazuje, że prezentowany banan musiał być wyjątkowo smaczny - tak przynajmniej sugeruje mina zadowolonego chłopaka. Świadom tego, że jest nagrywany, student kontynuował swój happening. Po spożyciu owocu pozostałą skórkę na powrót przykleił do ściany.

- Rzecz zdarzyła się nieoczekiwanie. Żadne specjalne działania nie zostały podjęte w związku ze zdarzeniem. Autor dzieła, Cattelan, został poinformowany o zdarzeniu, ale nie było reakcji z jego strony

- dodał rzecznik muzeum w Seulu.

Przekąska za 120 tysięcy dolarów

Dzieło jest przykładem sztuki konceptualnej. Na razie powstały trzy jego edycje. Certyfikat autentyczności zawiera szczegółowy opis eksponatu oraz instrukcję, jak prawidłowo prezentować obiekt artystyczny.

Dwie poprzednie edycje dzieła zostały sprzedane w Art Basel Miami Beach, każde po 120 tysięcy dolarów za sztukę. Moment sprzedaży stał się najbardziej popularnym viralem w świecie sztuki. Obecnie ekspozycja wystawiana jest w Leeum Museum of Art w Seulu w Korei Południowej.

To nie pierwszy raz, kiedy ktoś połakomił się na banana ze słynnej ekspozycji. W 2019 roku inny artysta-performer, David Datuna,
zerwał banana z wystawy w galerii Perrotin w Art Basel w Miami i połknął go na oczach oszołomionych widzów. Później tłumaczył podczas konferencji prasowej, że nie był to akt wandalizmu, ale performans, który również jest sztuką.

Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

- Naprawdę uwielbiam tę instalację. Jest pyszna

- napisał Datuna na swoim Instagramie.

Pracownicy banana wymieniają go co dwa lub trzy dni. "Zużyty" banan nie jest na sprzedaż.

Źródło: CNN, Twitter, Instagram

Polecjaka Google News - Portal i.pl

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

rs

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
polmail
Możliwe, że to jakaś propozycja,

żeby Y przerobić na X-a.
p
polmail
SŁOWO NA NIEDZIELĘ:

Lepiej przykleić sobie „banana”

do kolana

niż nim zgrzeszyć.

Lepsze takie poświęcenie

niż oddanie się na zatracenie.

To dzieło to chyba do Ewng. wg św. Mt, Rdz. 5 podobne odniesienie.
s
sdfsfd
wtf ??
g
gosc
Za 120tys. można było kupić trochę jedzenia i nie pajacować że to "dzieło" rzekomo tyle było warte.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Rosjanie minują ciała nieżywych zwierząt. Po co to robią?

Rosjanie minują ciała nieżywych zwierząt. Po co to robią?

Szaleństwo w Siedlcach. Rugbyści Awenty Pogoń świętują pierwsze mistrzostwo Polski

Szaleństwo w Siedlcach. Rugbyści Awenty Pogoń świętują pierwsze mistrzostwo Polski

Wróć na i.pl Portal i.pl