Pomagali w samobójstwach z użyciem kapsuły z azotem. Zostali zatrzymani przez policję

Marcin Koziestański
Opracowanie:
Wideo
od 16 lat
Zatrzymano grupę osób w związku z pomaganiem i nakłanianiem do samobójstwa za pomocą specjalnej kapsuły - przekazała we wtorek szwajcarska policja. Do zatrzymań doszło w kantonie Szafuza na północy Szwajcarii.

Policja znalazła kapsułę do eutanazji i zmarłą osobę

- Sąd w kantonie Szafuza wszczął sprawę karną przeciw grupie osób, które miały nakłaniać do i pomagać przy samobójstwie - przekazał lokalny oddział policji i dodał, że część podejrzanych przebywa już w areszcie.

Według szwajcarskich mediów kapsuła do eutanazji, zwana też "Sarco" - od słowa sarkofag, została użyta po raz pierwszy w poniedziałek. Władze kantonu zostały poinformowane o tym incydencie, do którego doszło w domku letniskowym w miejscowości Merihausen.

Policja znalazła kapsułę i zmarłą osobę; przeprowadzona zostanie autopsja zwłok.

"Sarco" to kapsuła do eutanazji
"Sarco" to kapsuła do eutanazji Fot. Sarco

Jak działa "Sarco"?

Kapsuła jest minikabiną z leżanką. Po położeniu się osoba chcąca dokonać samobójstwa odpowiada na serię pytań, aby uzyskać pewność co do swojej decyzji. Gdy już jest gotowa, sama naciska guzik, który uwalnia azot. Po paru oddechach traci przytomność i umiera - wyjaśniła organizacja, która promuje to narzędzie.

W lipcu to urządzenie zostało po raz pierwszy zaprezentowane publicznie, a jego zwolennicy podjęli próbę uzyskania pierwszej zgody na jego użycie w Szwajcarii. Wówczas media i część społeczeństwa zaprotestowały i w kraju rozpoczęła się debata na temat zgodności z prawem tego rodzaju przeprowadzania eutanazji.

W poniedziałek ministra spraw wewnętrznych Szwajcarii Elisabeth Baume-Schneider odpowiadając na pytania parlamentarzystów, powiedziała, że "ta kapsuła jest niezgodna z prawem". Wyjaśniła, że nie odpowiada ona na wymogi bezpieczeństwa dotyczące tego rodzaju urządzeń, a wykorzystanie azotu jest niezgodne z regulacjami dotyczącymi produktów chemicznych.

W Szwajcarii wspomagane samobójstwo jest legalne od lat 40. XX wieku, o ile instytucja dokonująca eutanazji nie czerpie z tego tytułu korzyści materialnych. Zabieg musi być nadzorowany przez lekarza.

Źródło:

Polska Agencja Prasowa

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

C
Człowiek
Prawo do śmierci powinno być zalegalizowane w Polsce, ale najlepiej byłoby, gdyby uśmiercanie odbywało się przez zastrzelenie, bo taki sposób uśmiercenia jest najskuteczniejszy i nie mniej humanitarny. W przypadku trucia gazem parę wdechów może czasem wystarczyć jedynie do przytrucia, a nie uśmiercenia. W dodatku brak tlenu może spłycić oddech i osłabić efekt. Osoba może obudzić się w trumnie, jak nie raz się zdarzyło po zatruciu czadem, a kilka razy nikt umierać nie chce. Trudno też oczekiwać, że ktoś będzie trzymać ciało w kapsule w nieskończoność. Bardziej priorytetowe niż promowanie kapsuły, nawet zmodyfikowanej, jest zagwarantowanie uśmiercania poprzez zastrzelenie odpowiednią ilością nabojów w najbardziej kluczowe dla życia narządy i wykrwawienie się. Brak krwi w ciele gwarantuje śmierć, a czas uśmiercenia byłby dość zindywidualizowany.
P
Pikuś
Po co zejść spokojnie i bez bólu, jak można zgodnie z wymogami idiotów plemiennych cierpieć latami w szpitalu będąc warzywem.
K
Kultura śmierci
Eutanazja jest w porządku, Natomiast kapsuła z uwagi na wykorzystanie azotu jest niezgodna z regulacjami dotyczącymi produktów chemicznych. Tak wygląda wysoko rozwinięta kultura techniczna bez Boga.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl