Pomniki Armii Czerwonej zostaną wyburzone. "Gloryfikują zbrodniarzy"

Hubert Rabiega
Hubert Rabiega
IPN demontując pomniki Armii Czerwonej nie narusza cmentarzy żołnierzy radzieckich. Tymczasem Rosjanie kilka dni temu ściągnęli ciężki sprzęt budowlany w okolice Polskiego Cmentarza Wojennego w Katyniu. Zdjęcie ilustracyjne.
IPN demontując pomniki Armii Czerwonej nie narusza cmentarzy żołnierzy radzieckich. Tymczasem Rosjanie kilka dni temu ściągnęli ciężki sprzęt budowlany w okolice Polskiego Cmentarza Wojennego w Katyniu. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. D T G, licencja CC-BY-SA
W środę (20 kwietnia) wyburzone zostaną trzy pomniki Armii Czerwonej. O godz. 10:00 rozpoczną się demontaże monumentów upamiętniających sowietów w miejscowościach: Garncarsko w województwie dolnośląskim, Międzybłocie w województwie wielkopolskim oraz z udziałem prezesa Instytutu Pamięci Narodowej w Siedlcu w województwie wielkopolskim.

Prezes IPN Karol Nawrocki wyjaśnia, że demontaż posowieckich pomników to nie tylko wypełnienie zapisów ustawy z 2016 roku o dekomunizacji polskiej przestrzeni publicznej. "Według tego prawa żaden sowiecki relikt z symbolami systemu komunistycznego nie powinien dzisiaj straszyć ludzi w przestrzeni publicznej". Z jednej strony są to – tłumaczy przez IPN – względy prawne, ale z drugiej strony też względy przyzwoitości historycznej. "Jak w przestrzeni publicznej można wielbić tych, którzy mordowali naszych przodków, to nie są wyzwoliciele, tylko byli to zniewoliciele Polski w roku 1945" – podkreśla prezes Instytutu.

Karol Nawrocki dodaje, że pomniki ku czci żołnierzy Armii Czerwonej nie powinny stać w miejscach publicznych, ponieważ gloryfikują zbrodniczy system i zbrodniarzy. "Nie możemy w XXI wieku nauczać kolejnych pokoleń Polaków o tym, że zbrodniarze, którzy mordowali, gwałcili zasługują na szacunek. To psuje świat, a nierozliczenie systemów totalitarnych i zbrodniarzy sprawia, że ten świat staje się gorszy, ośmiela to kolejnych satrapów do tego aby robić na tym świecie złe rzeczy" – podkreśla.

IPN demontując pomniki Armii Czerwonej nie narusza cmentarzy żołnierzy radzieckich. Tymczasem Rosjanie kilka dni temu ściągnęli ciężki sprzęt budowlany w okolice Polskiego Cmentarza Wojennego w Katyniu. Karol Nawrocki podkreśla, że ewentualna próba zniszczenia polskiej nekropolii byłaby aktem barbarzyństwa, przed którym Polska nie może się ugiąć. "Rosyjska odpowiedź jest zgodna z sowiecką ideologią – za usuwanie pomników z przestrzeni publicznej Rosjanie straszą Polaków, że zniszczą cmentarz, powtórzę, cmentarz żołnierzy polskich zamordowanych przez sowietów!" – mówi Nawrocki.

Prezes Instytutu podkreśla, że jest to odpowiedź zupełnie nieadekwatna w stosunku do działań IPN, dlatego tłumaczy: "Jeśli chcemy być wolnymi Polakami, rządzić się we własnym kraju, to nie możemy wahać się przed realizacją własnych ustaw".

Demontaż pomnika Armii Czerwonej w Siedlcu i briefing z udziałem prezesa IPN oraz władz lokalnych i samorządowych można obejrzeć na żywo na kanale IPNtv.

Według szacunków Instytutu Pamięci Narodowej w polskiej przestrzeni publicznej znajduje się wciąż około 60 pomników ku czci żołnierzy Armii Czerwonej.

Źródło: Polskie Radio 24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na i.pl Portal i.pl