Dzisiaj już wiemy, że wynagrodzenia są tam bardzo zróżnicowane i zależą od pełnionej przez osoby tam zatrudnione funkcji, rodzaju specjalizacji oraz doświadczenia.
Nie brakuje jednak opinii, że w niektórych przypadkach kluczową rolę pełnił uznaniowość, a najlepiej wynagradzani wcale nie są ci, którzy pracują najciężej np. na SOR-e i niektórych oddziałach. – Ta uznaniowość jest wręcz rażąca, ale nikt się nie sprzeciwi, a tym bardziej nie powie o tym publicznie. Niech za przykład posłużą pielęgniarki, które zmuszane są do podpisywania niekorzystnych dla siebie aneksów. Nie ma żadnej sprawiedliwości ani obiektywnych kryteriów - mówi GL osoba pracująca w szpitalu.
Czy to możliwe, aby 21 osób zarobiło w ciągu roku w gorzowskim szpitalu 22 miliony złotych? Z informacji jakie otrzymaliśmy z Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie, wynika, że tak. Tylko 6 pracowników zainkasowało w grudniu ponad pół miliona. Wszyscy oni zarabiają miesięcznie ponad 100 tysięcy złotych, co w skali roku daje niebagatelną kwotę ponad 8 milionów tylko dla tych kilku pracowników. Kolejnych 15 lekarzy zarabia rocznie ponad 13 milionów, a kolejnych 80 osób kasuje średnio 43 miliony złotych rocznie.
Innym nie powodzi się już tak dobrze. Z odpowiedzi szpitala wynika, że w WSzW w Gorzowie zarobki kształtują się w następujący sposób (kwota brutto):
- powyżej 100 tys. zł miesięcznie zarabia 6 pracowników, - w przedziale od 60 – 100 tys. zł miesięcznie zarabia 15 pracowników, - w przedziale od 30 – 60 tys. zł miesięcznie zarabia 80 pracowników, - w przedziale od 12 – 30 tys. zł miesięcznie zarabia 237 pracowników, - w przedziale od 6 936 zł – 12 tys. zł miesięcznie zarabia 753 pracowników, - w przedziale od 3491 zł – 6935 zł miesięcznie zarabia 823 pracowników, - w przedziale od 0 do 3490 zł miesięcznie zarabia 190 pracowników.
W zdecydowanej większości przypadków zarobki w gorzowskim szpitalu nie są duże, a nawet skandalicznie niskie. Poza dyskusją jest fakt, że lekarze powinni zarabiać godnie, a nawet dużo. Okazuje się, że w niektórych przypadkach w Gorzowie zarabiają więcej, niż gdziekolwiek w Europie. – Każdy wie kto dokładnie i dlaczego zarabia dużo i nie w każdym przypadku są kryteria dla pozostałych zrozumiałe – dodaje nasz rozmówca.
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, które publikowane są co dwa lata, pensja lekarza brutto waha się w przedziale 4200 zł – 8400 zł. Jak podaje portal politykazdrowotna.com średnie stawki dla specjalistów za godzinę nie przekraczały w ub.r. 200 złotych. Wyższe stawki oferowane były jedynie w miastach powyżej 250 tys. mieszkańców i dotyczyły zaledwie kilku specjalizacji (urologia, pediatria, endokrynologia, kardiologia).
Łatwo policzyć, że w przypadku kilkunastu osób, stawki w gorzowskim szpitalu, przy założeniu 160 godzinnego miesiąca pracy, wynosiły pomiędzy 460 zł, a 680 zł. Inny z branżowych portali – rynekzdrowia.pl, wskazuje, że na stawkę 350 zł za godzinę w ub.r. liczyć mogli jedynie hematolodzy oraz genetycy kliniczni.
Na plus dla WSzW w Gorzowie trzeba oddać to, że po artykule GL oraz ponagleniu, w kwestii wynagrodzeń, okazał się być jednak transparentny. Inaczej niż Szpital Akademicki im. Karola Marcinkowskiego w Zielonej Górze, który informacje na ten temat, będzie musiał udostępnić w efekcie orzeczenia sądowego. O tę kwestię próbowaliśmy zapytać marszałek Elżbietę Polak, ale tym razem, nie zdecydowała się na udzielenie odpowiedzi. Wszystko, pomimo deklaracji transparentności w podległych jej spółkach.
