Okazało się, że w Przemęcie ogień pojawił się na terenie jednego z gospodarstw i zaczął trawić zabudowania. Na miejsce natychmiast skierowano dwa zastępy strażaków z Ochotniczej Straży Pożarnej w Przemęcie, po jednym z OSP Kaszczor oraz OSP Mochy, a także dwa z Jednostki Ratowniczo - Gaśniczej w Wolsztynie.
Gdy strażacy dotarli na miejsce, pożarem objęta była wiata oraz znajdujące się pod nią m.in. silosy, drobny sprzęt gospodarczy, a także zaparkowany tam samochód dostawczy. Ratownicy natychmiast przystąpili do gaszenia płomieni, a także obrony pozostałych zabudowań, tak by szalejący ogień nie przedostał się w inne miejsca.
Dzięki szybkiej i skutecznej akcji gaśniczej pożar udało się opanować i dotrzeć do jego źródła. Następnie strażacy musieli wszystko dokładnie przelać, by wykluczyć wszystkie zarzewia ognia.
Na miejscu obecni byli również policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Wolsztynie. Trwa ustalanie przyczyn tego zdarzenia, a także szacowanie strat związanych z działaniem ognia.
Stop pożarom traw
Tymczasem wolsztyńska Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej po raz kolejny w tym roku przypomina i przestrzega przez wypalaniem traw. Kampania "Stop pożarom traw" ma na celu przybliżyć problem i uświadomić, że "niewinne" wypalanie traw i nieużytków niesie za sobą poważne konsekwencje.
Jak wskazują, przełom zimy, wiosny oraz przedwiośnie to okresy, w których wyraźnie wzrasta liczba pożarów łąk i nieużytków.
Wiele osób wypala trawy i nieużytki rolne, tłumacząc swoje postępowanie chęcią użyźniania gleby. Od pokoleń wśród wielu ludzi panuje bowiem przekonanie, że spalenie trawy spowoduje szybszy i bujniejszy jej odrost, a tym samym przyniesie korzyści ekonomiczne. Jest to jednak całkowicie błędne myślenie. Rzeczywistość wskazuje, że wypalanie traw prowadzi do nieodwracalnych, niekorzystnych zmian w środowisku naturalnym – ziemia wyjaławia się, zahamowany zostaje bardzo pożyteczny, naturalny rozkład resztek roślinnych oraz asymilacja azotu z powietrza - informują.
Dodają także, że do atmosfery przedostaje się szereg związków chemicznych będących truciznami zarówno dla ludzi jak i zwierząt. Wypalanie traw jest również przyczyną wielu pożarów, które niejednokrotnie prowadzą niestety także do wypadków śmiertelnych. Rocznie w tego rodzaju zdarzeniach śmierć ponosi kilkanaście osób.
Ziemia jest tylko jedna... Pamiętaj #stoppozaromtraw
Ci, którzy mimo wszystko chcą ryzykować, muszą również liczyć się z konsekwencjami.
O tym, że postępowanie takie jest niedozwolone mówi m.in. ustawa z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (Dz. U. z 2018 r., poz. 142 z późn. zm.), art. 124. „Zabrania się wypalania łąk, pastwisk, nieużytków, rowów, pasów przydrożnych, szlaków kolejowych oraz trzcinowisk i szuwarów”. Art. 131 pkt. 12: „Kto (...) wypala łąki, pastwiska, nieużytki, rowy, pasy przydrożne, szlaki kolejowe, trzcinowiska lub szuwary… – podlega karze aresztu albo grzywny”.
Źródło:wolsztyn.naszemiasto.pl
Wypadek na przejeździe kolejowym w Wojnowicach. Auto wjechał...
