Do bardzo niebezpiecznej sytuacji doszło 29 sierpnia na drodze ekspresowej S8 w okolicy Wrocławia. Kierowca volkswagena nie zatrzymał się do kontroli i przez kilkanaście kilometrów uciekał przed policją trasą szybkiego ruchu, stwarzając ogromne zagrożenie. Odbijał się od barier energochłonnych, próbował staranować radiowóz. Pisaliśmy o tym tutaj:
"Za kierownicą radiowozu marki BMW siedział doświadczony policjant, który jest przeszkolony z techniki jazdy pojazdem uprzywilejowanym i w momencie zderzania się z volkswagenem, wiedział jak ma zareagować. Zatrważająca jest zatem myśl, co mogłoby się wydarzyć, gdyby jadąc z tak dużą prędkością, wjechał w inny cywilny pojazd. Po kilkunastokilometrowym pościgu do akcji wkroczyli kolejni policjanci z Komisariatu Policji w Sycowie" - mówi st. sierż. Aleksandra Rodecka z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Kierowca został w końcu zatrzymany pod Sycowem. Okazało się, że 31-letni mieszkaniec powiatu trzebnickiego jest kompletnie pijany, miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie! Trafił do policyjnego aresztu i usłyszał zarzuty m.in. za kierowanie pojazdem będąc w stanie nietrzeźwości oraz za niezatrzymanie się do kontroli. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.
Policja udostępniła nagranie z pościgu. Zobaczcie:

Przeczytaj także:
- Ciężarówka wywróciła się na rondzie. Materiały budowlane na jezdni [ZDJĘCIA]
- Groźny wypadek we Wrocławiu. Dwie osoby potrącone przez tramwaj [ZDJĘCIA]
- Amerykańska firma buduje ogromną halę we Wrocławiu. Będą nowe miejsca pracy
- Nożownik zaatakował w pobliżu Dworca Głównego. Mężczyzna walczy o życie [ZDJĘCIA]
- Wszystkie odzywki Jacka Sutryka. Tak prezydent Wrocławia rozmawia z mieszkańcami