Spis treści
Afera mailowa Michała Dworczyka
Sprawa dotyczy śledztwa w sprawie nieuprawnionego dostępu do skrzynki mailowej. Śledztwo dotyczące tzw. afery mailowej prowadzone jest „w sprawie pozyskania danych w postaci loginu i hasła umożliwiających nieuprawniony dostęp” do wiadomości ze skrzynki mailowej Dworczyka, szefa KPRM w latach 2017-2022.
W komunikacie rzecznik prasowej Prokuratury Generalnej Anny Adamiak czytamy, że „pociągnięcie posła na Sejm RP do odpowiedzialności karnej możliwe jest po uprzednim uzyskaniu zgody Sejmu RP”.
Wniosek o uchylenie immunitetu Michałowi Dworczykowi trafił do marszałka Sejmu Szymona Hołowni.
Dworczyk odpowie karnie? Jest wniosek o uchylenie immunitetu
W komunikacie Prokuratury Generalnej rzecznik Anna Adamiak przekazała, że „w toku postępowania przygotowawczego nadzorowanego przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie zgromadzono materiał dowodowy uzasadniający dostatecznie podejrzenie popełnienia przez Michała Dworczyka przestępstwa kierowania utrudnianiem postępowania karnego Prokuratury Okręgowej w Warszawie prowadzonego w śledztwie dotyczące nieuprawnionego dostępu do skrzynki mailowej”.
„Utrudnianie miało polegać na udzieleniu dostępu do użytkowanej przez siebie prywatnej skrzynki mailowej ustalonym osobom i nakazanie im dokonania trwałego usunięcia wiadomości e-mail wysyłanych z tej skrzynki we wskazanych przedziałach czasowych” – napisano w komunikacie.
Poseł PiS odniósł się do sprawy
Do sprawy na platformie X odniósł się sam Michał Dworczyk. „Żadne dowody w sprawie nie były niszczone - to zarzut kompletnie wyssany z palca. Co więcej - do ABW po ataku hakerskim została niezwłocznie przekazana kopia binarna zawartości mojej skrzynki. W tym okresie Prokuratura Okręgowa w Warszawie nie wszczęła jeszcze nawet postępowania w sprawie” – napisał.
Poseł PiS dodał, że „absurdalne zarzuty formułowane przez ministra A. Bodnara to czysta zemsta polityczna i nieudolna próba przykrycia dramatycznej i kompromitującej sytuacji z polskimi żołnierzami”.
Michał Dworczyk oświadczył, że piątkową informację o skierowaniu do Sejmu wniosku o uchylenie mu immunitetu odbiera „jako kolejny polityczny atak tuż przed wyborami”. „Jak widać »uśmiechnięta Polska« łapie się każdego, nawet najbardziej groteskowego sposobu, by odwrócić uwagę od swojej fatalnej polityki w zakresie bezpieczeństwa” – stwierdził.
Wyciek maili z prywatnej skrzynki Dworczyka
W czerwcu 2021 roku ówczesny szef KPRM Michał Dworczyk oświadczył, że w związku z doniesieniami dotyczącymi włamania na jego skrzynkę email i skrzynkę jego żony, a także na ich konta w mediach społecznościowych, poinformowane zostały służby państwowe. Ocenił, że „w skrzynce mailowej będącej przedmiotem ataku hakerskiego nie znajdowały się żadne informacje, które miały charakter niejawny, zastrzeżony, tajny lub ściśle tajny”.
W kolejnych latach doniesienia medialne wskazywały, że hakerzy upublicznili wiele informacji, które dotyczyły rządów Zjednoczonej Prawicy.
