
Stefan Krajewski: Nie ma afery wiatrakowej
Poseł, który według niektórych plotek może zostać ministrem rolnictwa, został spytany o kontrowersyjny projekt ustawy, który bywa nazywany początkiem tzw. afery wiatrakowej.
– Nie ma żadnej afery wiatrakowej, został złożony projekt ustawy – powiedział poseł PSL.
Jak dodał jest to jeden z wielu projektów, który wpłynął do Sejmu i który – tak jak do tej pory było wielokrotnie – może zostać zmieniony zanim parlament ostatecznie go przegłosuje.
– Posłowie PiS zgłosili sprawę do prokuratury i CBA. Jeśli okaże się, że projekt przygotowano z naruszeniem prawa, to wtedy będziemy się zastanawiać, co z tym zrobić – dodał Krajewski.
Dodał, że jeśli poseł Paulina Hennig-Kloska nie wyjaśniłaby wszystkich niewiadomych dotyczących ustawy w prokuraturze czy podczas śledztwa CBA, wówczas „można będzie doszukiwać się większych problemów i powołać komisję śledczą”.
Podkreślił, że nikt z posłów jego partii nie podpisał się pod kontrowersyjnym projektem. Dodał również, iż na razie nie ma powodów, by powoływać komisję.
– Dzisiaj trzeba wykorzystać wszelkie narzędzia, które są dostępne. Są instytucje, służby i organa, które powinny tę sprawę wyjaśnić. Jeżeli wszystko będzie jasne i czytelne, na pewno nie będzie trzeba takiej komisji powoływać – powiedział.
Zadeklarował jednocześnie, że PSL od początku popiera inwestycje w odnawialne źródła energii.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Źródło: Polskie Radio 24
dś