Spis treści
Posiedzenie klubu Lewicy transmitowane w telewizorach
Od wtorku nie działają poprawnie transmisje posiedzeń sejmowych komisji. Nie dało się odtworzyć transmisji m.in. z komisji finansów oraz komisji edukacji. Natomiast transmitowane było w telewizorach zamknięte posiedzenie klubu Lewicy, na którym posłowie omawiali m.in. plan debaty ws. projektów dotyczących aborcji. Z informacji Kancelarii Sejmu wynika, że problemy z transmisją miały związek ze zmianą operatora.
Poseł Lewicy: Trzeba zakładać, że był to przypadek
Maciej Konieczny (Lewica Razem), poseł koalicyjnego klubu parlamentarnego Lewicy, w rozmowie z i.pl zauważył, że „jak się dostaje w trakcie posiedzenia klubu informację, że jest on transmitowany, to coś poszło mocno nie tak”. – Trzeba zakładać, że był to przypadek, a nie wyraz złej woli, ale w takim wypadku pewnie na miejscu byłyby przeprosiny i wytłumaczenie ze strony administracji sejmowej – powiedział.
Poseł Lewicy podkreślił, że „na szczęście nic nie mieliśmy do ukrycia”. – Jesteśmy uczciwi w tym, co mówimy i robimy, więc niczego tam się oglądający nie dopatrzą niecnego, ale nie powinno tak być – podkreślił.
Na uwagę, że na posiedzeniu klubu Lewicy omawiane były ważne sprawy, Maciej Konieczny powiedział, że omawiana była m.in. „taktyka na głosowania na posiedzeniu Sejmu”. – Zakładaliśmy, że robimy to we własnym gronie. Tak naprawdę nic tam się nie działo takiego, co by mogło być źle odebrane, ale mamy prawo też do rozmów we własnym gronie, które to prawo zostało złamane i ktoś powinien się z tego wytłumaczyć – dodał.
Konieczny: Nasze zaufanie zostało nadużyte, druga strona ma obowiązek to wyjaśnić
Pytany o to, czy można tę sprawę jakoś łączyć z napięciami między Lewicą a Trzecią Drogą, odpowiedział, że zakłada dobrą wolę. – Ale raz jeszcze – jak coś zostało zawalone i nasze zaufanie zostało nadużyte, to na drugiej stronie spoczywa teraz obowiązek, żeby wyjaśnić, dlaczego tak się wydarzyło i dlaczego do tego doszło i to zaufanie odbudować – podkreślił.
Kancelaria Sejmu wyjaśniła później, że „incydent z transmisją zamkniętego posiedzenia klubu Lewicy był spowodowany pracami testowymi i wdrożeniowymi nowego systemu usługi transmisji, której dostawca został niedawno zmieniony”.
