Postrzelił sześciolatkę i jej rodziców
Do strzelaniny doszło we wtorek wieczorem, kiedy piłka do koszykówki, w którą grało kilkoro małych dzieci, potoczyła się w dół ulicy na podwórko Roberta Louisa Singletary’ego. Ten, rozwścieczony zaczął strzelać, raniąc 6-letnią Kinsley White w lewy policzek.
Na pomoc córce ruszył Jamie White, który został postrzelony w plecy i przebywa w szpitalu z poważnymi ranami. 6-latka została opatrzona i zwolniona ze szpitala. Również jej matka, która została raniona w łokieć została opatrzona i wróciła do domu.
Władze wyznaczyły nagrodę
Singletary strzelił również do innego mężczyzny, ale spudłował. Napastnik mierzy się z czterema zarzutami usiłowania zabójstwa pierwszego stopnia, dwoma napaści z użyciem śmiercionośnej broni z zamiarem zabicia. Kolejny zarzut obejmuje posiadanie broni palnej przez przestępcę.
Policja oferuje nagrodę w wysokości do 1000 dolarów za informacje prowadzące do aresztowania.
– Chcę powiedzieć mieszkańcom hrabstwa Gaston, że ten rodzaj przemocy nie będzie tolerowany – oświadczył szef policji hrabstwa Gaston Stephen Zill.
Seria pomyłkowych strzelanin
Wtorkowy incydent nastąpił po strzelaninach w ostatnich dniach będących wynikiem pomyłek. 13 kwietnia czarnoskóry nastolatek, który trafił do innego, niż zamierzał domu, aby odebrać młodszych braci, został postrzelony przez 84-letniego białego mężczyznę w Missouri. W sobotę 20-letnią kobietę szukającą domu przyjaciela w stanie Nowy Jork zastrzelił właściciel domu, kiedy jej samochód dotarł przypadkowo pod niewłaściwy adres.
Źródło:
