6 grudnia ub. roku, mieszkaniec Milczy rano wyszedł na spacer z psem. Szedł ul. Kolejową. W pewnej chwili zauważył ciało leżące w rowie, przy mostku prowadzącym na prywatną posesję. W pobliżu były damska torebka, okulary i fragment samochodowego lusterka. Mężczyzna i mieszkająca w pobliżu kobieta zawiadomili policję.
Na miejsce przyjechały służby ratunkowe. Wszystko wskazywało na to, że w nocy mogło dojść do wypadku drogowego. Świadczyły o tym ślady na miejscu zdarzenia oraz obrażenia ofiary, 52-letniej mieszkanki gminy Rymanów.
Policjanci ustalili, że poprzedniego dnia, ok. godz. 22.30 wysiadła z busa na skrzyżowaniu i poszła w kierunku domu. Po przejściu kilkudziesięciu metrów została potrącona przez samochód.
Policjantom udało się wpaść na trop mężczyzn, którzy mogli mieć związek z wypadkiem. Zatrzymano ich jeszcze tego samego dnia. Obaj to mieszkańcy sąsiednich miejscowości w gm. Rymanów.
Kierowcy auta, 21-letniemu Dawidowi M. prokuratura postawiła zarzut spowodowania wypadku, ucieczki z miejsca zdarzenia oraz nieudzielenia pomocy. 22-letni Piotr B., który był pasażerem, usłyszał zarzut nieudzielenia pomocy i utrudniania postępowania.
Pierwszemu grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności, jest tymczasowo aresztowany. 22-latek został zwolniony z aresztu, grozi mu maksymalnie 5 lat więzienia. Jak wynika ze śledztwa - mężczyźni po wypadku zajęli się samochodem. Wyczyścili go, naprawiali uszkodzenie.
Ostateczne zarzuty zależeć będą od ustaleń biegłych. Prokuratura zleciła kilka ekspertyz, m.in. śladów DNA, obrażeń kobiety i tego, kiedy nastąpiła śmierć. Kluczowa opinia ma dotyczyć rekonstrukcji wypadku.
- Zwłoki były w dziwnej pozycji, częściowo znajdowały się w przepuście - tłumaczy Sławomir Merkwa, zastępca prokuratora rejonowego w Krośnie.
To może nasuwać podejrzenie, że po wypadku młodzi mężczyźni próbowali ukryć ciało, by nie było widoczne z drogi.
- Opinia biegłego da nam odpowiedź na pytanie, czy położenie ciała mogło być skutkiem potrącenia przez samochód, czy celowego działania - dodaje prokurator.
Zobacz także: Wypadek w Ciemięrzowicach niedaleko Przemyśla. W zderzeniu BMW z mercedesem ranne zostały dwie osoby
WYPADKI NA PODKARPACIU:
Pijany 18-latek bez "prawka" wjechał w dom [ZDJĘCIA]
Ksiądz Marian Balicki zginął w wypadku [ZDJĘCIA]
19-latek dachował oplem w Przemyślu [ZDJĘCIA]
