Michał Kruczała zginął wraz dwoma towarzyszami
W niedzielę odnaleziono ciała tragicznie zmarłych turystów, którzy wspinali się na najwyższy szczyt Tatr Gerlach. Słowaccy ratownicy znaleźli ich ciała pod południową ścianą Małego Gerlacha. Wśród nich był pochodzący z Andrychowa Michał Kruczała - przewodnik górski, członek Studenckiego Koła Przewodników Górskich w Krakowie oraz członek Klubu Wysokogórskiego Bielsko-Biała. Mężczyznę żegnają w pełnych wzruszenia słowach przyjaciele, znajomi oraz klubowi towarzysze wycieczek.
- Kochamy Góry, ale jak o nich pisać gdy zabierają nam znajomych.... Michał też je kochał. Był przewodnikiem Studenckiego Koła Przewodników Górskich w Krakowie i naszym klubowym Kolegą - czytamy we wpisie Klubu Wysokogórskiego Bielsko-Biała.
Towarzysze Michała pod Gerlachem
Pozostali mężczyźni, towarzysze Michała Kruczały, to mieszkańcy Sułkowic i Roczyn w gminie Andrychów.
Mężczyźni wyruszyli w góry w piątek rano. Przed południem przekazali koledze, z którym mieli się później spotkać, że warunki są trudne i wspinaczka zajmie im więcej czasu. Później nie odbierali już telefonów. O północy zmartwiony kolega turystów wezwał na pomoc ratowników.
Słowaccy ratownicy przeanalizowali tragiczny wypadek w Tatrach. Stwierdzili, że polscy turyści wybrali niewłaściwą, letnią drogę wspinaczkową na Gerlach.
Byli związani jedną liną. Prawdopodobnie doszło do poślizgnięcia jednego lub kilku członków wyprawy, a następnie upadku.
Żałoba w Andrychowie po tragedii w Tatrach
Burmistrz Andrychowa Tomasz Żak, po tragicznej śmierci mieszkańców tej gminy w słowackich Tatrach, ogłosił dwudniową żałobę.
Będzie ona obowiązywać 13 i 14 stycznia. Na znak żałoby na budynku Urzędu Miejskiego zostaną wywieszone gminne flagi przepasane kirem. Odwołano również wszystkie miejskie imprezy, które miały się odbyć w tym czasie.
