„Taktyczny system powietrzny” klasy MALE. 650 kg wagi, 12 m rozpiętości skrzydeł, 6 m długości. Wyposażony w nowoczesny system obserwacyjno-rozpoznawczy. Ale przede wszystkim uzbrojony w kierowane pociski rakietowe różnego kalibru. Najbardziej z tych przeciwpancernych, siejących spustoszenie w szeregach różnych armii korzystających z ciężkiego sprzętu produkcji sowieckiej i rosyjskiej. Ukraińcy użyli go w celach bojowych po raz pierwszy 26 października 2021 na froncie w Donbasie. Znad terytorium kontrolowanego przez siły ukraińskie wystrzelił niewielki (22 kg) pocisk kierowany laserem, który zniszczył jedną z haubic „separatystów”. Rzecznik Kremla oświadczył, że używanie takiej broni nie przyczyni się do osiągnięcia pokoju w Donbasie. Odezwało się też niemieckie MSZ, krytykując Ukrainę za wykorzystanie drona. Choć akurat działania dronów porozumienia mińskie nie zakazywały. W przeciwieństwie do haubic kalibru 122 mm – a taką właśnie Ukraińcy zniszczyli.
Do niedawna nie brakowało opinii, że tureckie drony są skuteczne w konfrontacji z rosyjskimi/sowieckimi systemami obrony powietrznej tylko dlatego, że broń ta jest w rękach sojuszników Moskwy, czy generalnie krajów trzecich, a nie samej armii rosyjskiej. Sugerowano, że systemy przeciwlotnicze na uzbrojeniu regularnego rosyjskiego wojska, działające w ramach systemów całej armii, choćby pod osłoną rosyjskich systemów walki radioelektronicznej, zintegrowane z pozostałymi komponentami armii, będą bez porównania skuteczniej bronić się przed tą bronią. Okazało się, że to kolejny mit związany z rzekomą potęgą rosyjskiego wojska. Wojna na Ukrainie pokazuje, że tureckie drony Bayraktar TB-2 i w warunkach takiego konfliktu radzą sobie doskonale z przeciwnikiem.
Zabójca Pancyrów
Nie wiadomo, ile dokładnie dronów tego typu posiada Ukraina. Po raz pierwszy zakupiła sześć takich taktycznych bezzałogowych statków powietrznych (UAV) od Turcji w ramach umowy o wartości 69 mln dolarów w 2019 roku. Ale obecnie ma ich prawdopodobnie dużo więcej. Kijów, Ankara i producent dronów (spółka Baykar) odmawiają informacji o dokładnej liczbie tej broni dostarczonej na Ukrainę. Każdy system Bayraktar TB-2 składa się z sześciu dronów, dwóch naziemnych stacji kontroli oraz powiązanego sprzętu pomocniczego, więc początkowy zakup dotyczył jednego kompletnego systemu. Drony mają zasięg do 300 kilometrów, działają do dwudziestu siedmiu godzin i mogą przenosić do czterech pocisków kierowanych laserowo.
Pierwsze doniesienia o użyciu przez Ukrainę dronów Bayraktar TB-2 przeciwko siłom rosyjskim pojawiły się 27 lutego. Ukraiński generał Serhij Szaptala udostępnił na Twitterze nagranie wideo, na którym widać, jak TB-2 trafia w rosyjski system rakietowy ziemia-powietrze Buk w pobliżu miasta położonego około stu kilometrów na północny zachód od Kijowa.
Ukraine in Turkey on Twitter: "#Ukrayna Genelkurmay Başkanı - Maşallah #Bayraktar TB2 SİHA’larına https://t.co/54ei1kyed6"
#Ukrayna Genelkurmay Başkanı - Maşallah #Bayraktar TB2 SİHA’larına https://t.co/54ei1kyed6. 27 Feb 2022
twitter.com
Z ogólnie dostępnych źródeł (OSINT) można wnioskować, że do tej pory zneutralizowano co najmniej 32 rosyjskie systemy rakietowe ziemia-powietrze (dane armii ukraińskiej mówią o 43). Z tego 15 zostało zniszczonych lub uszkodzonych w wyniku uderzeń ukraińskich. Z tego dziewięć to ofiary Bayraktarów. W sumie tureckie drony zapewniły około 30 proc. wszystkich zniszczeń rosyjskich systemów rakietowych ziemia-powietrze. Co ważne, wśród ich skalpów jest system Tor-M2, który podobno został zmodernizowany specjalnie z myślą o misjach przeciwdronowych. Ale główną ofiarą TB-2 są systemu Pancyr.
Ukraińska taktyka
Ukraińska armia wykorzystuje drony bojowe Bayraktar TB-2 w inny sposób, niż robił to Azerbejdżan podczas II wojny karabaskiej (2020). Różnica ta jest najbardziej widoczna w priorytetach wyznaczania celów – wskazuje Can Kasapoglu w analizie dla Jamestown Foundation. Podczas gdy Azerbejdżan atakował głównie armeńskie siły pancerne, artylerię, obronę powietrzną i koncentracje wojsk (armia armeńska w starciu z dronami straciła setki sztuk uzbrojenia, od czołgów T-72, po systemy przeciwlotnicze, w tym S-300), Ukraińcy atakują przede wszystkim już i tak przeciążone rosyjskie linie logistyczne.
Według stanu na dzień 16 marca, na liście zniszczonych celów Bayraktarów, jeśli chodzi o sprzęt bojowy do walki lądowej, są tylko dwa bojowe wozy piechoty i sześć sztuk artylerii (pięć dział holowanych kalibru 152 mm i jeden system MLRS, czyli wieloprowadnicowa wyrzutnia rakietowa BM-27 Uragan kalibru 220 mm). Ale jednocześnie, aż 24 pojazdy kołowe zaopatrzenia i dwa pociągi z paliwem. Skąd ta różnica? „Wybór celów logistycznych przez Ukrainę jest logiczny: w przypadku drugiej wojny karabaskiej wojska azerbejdżańskie prowadziły ofensywę, starając się wyeliminować jak największą siłę ognia Ormian, aby przygotować grunt pod dalszy atak naziemny; natomiast Ukraina broni się przed dużym, groźnym przeciwnikiem, który jednak cierpi z powodu niewystarczającej logistyki i słabego morale. Ogólnie rzecz biorąc, cysterny z paliwem i ciężarówki z żywnością są bardziej odpowiednim celem dla ukraińskich dronów niż rosyjskie systemy broni lądowej” - pisze Kasapoglu. Inna sprawa, to ataki TB-2 na rosyjskie systemy obrony powietrznej. Sukcesy tureckich dronów w starciach z systemami obrony powietrznej produkcji sowieckiej i rosyjskiej, w tym z wysokiej klasy modelami, takimi jak Pancyr, trafiły już na pierwsze strony gazet, a w ostatnich latach miały miejsce na wielu frontach, od Syrii, przez Libię po Kaukaz.
Nieskuteczni Rosjanie
Drony obecnej generacji, takie jak Bayraktar TB-2, są podatne na ataki systemów obrony powietrznej, ataki z powietrza i wojnę elektroniczną. Bayraktary TB-2 są powolne, duże, nisko latające i sterowane radiowo, co czyni je stosunkowo łatwym celem dla bardziej zaawansowanych, wielowarstwowych systemów obrony powietrznej i wojny elektronicznej. Do tej pory niewiele wskazywało na to, że Bayraktar TB-2 lub jakikolwiek inny dron obecnej generacji może skutecznie walczyć ze zmodernizowaną, zintegrowaną obroną przeciwlotniczą, którą dysponuje Rosja.
Dron o rozpiętości skrzydeł 12 m, z różnymi częściami metalowymi i obracającym się śmigłem nie może być niewykrywalny dla radarów. W związku z tym jednym z wyjaśnień sukcesu tureckich dronów w walce z rosyjskimi mobilnymi systemami rakietowymi ziemia-powietrze może być fakt, że nawet współczesne rosyjskie systemy konstrukcyjne czerpią technologicznie z okresu późnego ZSRR. Systemy te nie są przystosowane do przechwytywania bezzałogowych samolotów napędzanych silnikami tłokowymi i poruszających się z niewielką prędkością – uważa autor analizy w Jamestown Foundation. Bayraktar TB-2 nie jest oczywiście niepokonany. Rosjanie mogą przechwytywać i zestrzeliwać tureckie drony na Ukrainie. Jednak stosunek liczby zestrzeleń dronów do liczby zniszczonych celów jest i tak bardzo korzystny dla Ukrainy. To pokazuje, jak bardzo niebezpiecznym dla Rosjan systemem jest Bayraktar TB-2. To realny atut bojowy, który może też wzmocnić wschodnią flankę NATO. W maju ub.r. polski rząd ogłosił, że pozyska 24 systemy Bayraktar TB-2. Pierwsza dostawa ma dotrzeć już w tym roku. Polska to pierwszy kraj NATO, oprócz Turcji, który będzie miał na uzbrojeniu te drony.
