Pożar w Bytomiu. Paliło się poddasze i dach kamienicy przy ulicy Piłsudskiego. Ewakuowano 9 mieszkańców i sąsiednią szkołę

Pożar wybuchł w czwarte, 21 stycznia, przed godziną 8. w kamienicy przy ulicy Piłsudskiego w Bytomiu.

- Ogień pojawił się na poddaszu, palił się też dach. Z budynku ewakuowaliśmy dziewięciu mieszkańców, w tym sześcioro dzieci i troje dorosłych – wyjaśnia mł. asp. Wojciech Krawczyk, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Bytomiu.

Natomiast przed przyjazdem strażaków dyrekcja sąsiadującej z kamienicą szkoły podstawowej ewakuowała uczniów i pracowników - w sumie 55 dzieci, 11 nauczycieli i trzy osoby z personelu.

Działania na miejscu trwają. Strażacy dogasili ogień, ale wciąż sprawdzają budynek. - W działaniach uczestnicy 13 zastępów państwowej i ochotniczej straży pożarnej. Jednocześnie strażacy sprawdzili szkołę, przeprowadzili też pomiary, gdy potwierdzono, że nie ma zagrożenia, dzieci wróciły do swoich klas – dodaje mł. asp. Krawczyk.

Jak na razie nie wiadomo, jak była przyczyna pożaru.

Dodajmy, że to drugi duży pożar w Bytomiu w ciągu dwóch dni. W środę, 20 stycznia, paliła się kamienica przy ulicy Witczaka 5, gdzie również ogień pojawił się na poddaszu i niedługo później objął również dach. Przy Witczaka interweniowało osiem zastępów straży pożarnej, ewakuowano siedem osób, w tym jedną osobę bezdomną, która znajdowała się na poddaszu. To właśnie na poddaszu doszło do zaprószenia ognia.

Do podobnych zdarzeń doszło także pod koniec ubiegłego roku. 26 grudnia pożar wybuchł w kamienicy przy ulicy Piłsudskiego, natomiast 30 grudnia spalił się budynek przy ulicy Tramwajarzy.