Strażacy z Krapkowic, a także pobliskich jednostek OSP dostali po godz. 9.00 wezwanie do pożaru w cementowni działającej w Choruli. Doszło do zapłonu na instalacji do przemiału cementu. Ogień pojawił się w budynku na wysokości i towarzyszyły mu kłęby gęstego dymu widoczne z daleka.
Cztery osoby, które prowadziły prace w tej części fabryki uciekły na dach budynku.
Wiadomo, że na miejscu jest podnośnik. Strażacy będą próbowali sprowadzić na ziemię pracowników. Jeśli podnośnik okaże się niewystarczający, mundurowi będą musieli przeprowadzić ludzi przez zadymione pomieszczenia - w tym celu będą potrzebowali aparatów powietrznych.
Aktualizacja godz. 10.40
- Osoby, które schroniły się na dachu, zostały bezpiecznie sprowadzone na ziemię. Czują się dobrze - relacjonuje Andrzej Losor, Członek Zarządu Górażdże Cement SA. - Nikomu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo.
Ogień został już ugaszony, a sytuacja jest opanowana.
- Będziemy ustalać przyczyny tego zdarzenia - dodaje Andrzej Losor.
