O pożarze pod Czarnkowem straż pożarna została poinformowana o godzinie 9.13. Na miejsce pojechało 6 zastępów.
Ogień wybuchł w jednym z pomieszczeń. Jak informuje asp. Karolina Górzna-Kustra z czarnkowskiej policji, spłonęła część pokoju - tapczan i podłoga. Zginął 49-letni mężczyzna. Straż pożarną wezwał jego brat. Bracia mieszkali razem z matką.
Okoliczności tragedii badają policjanci.
Poznań: Najgłośniejsze wypadki drogowe w ostatnich latach. J...

Wideo