Dzisiaj, 16 stycznia, około godz. 10.30 w 5-kondygnacyjnym budynku byłej sortowi kopalni Boże Dary w Katowicach wybuchł pożar. Na miejscu z ogniem walczy aktualnie 18 zastępów PSP, w tym łącznie 55 ratowników i strażaków.
- Pożar pojawił się w wyniku prowadzonych prac rozbiórkowych przy użyciu butli z acetylenem - mówi kpt. Mateusz Pyrzanowski z katowickiej komendy straży pożarnej. - Gdy tylko pojawił się ogień, pracownicy się ewakuowali i zabrali ze sobą butlę, więc nie ma zagrożenia - dodaje kapitan. Nikt nie został poszkodowany.
Pożar wybuchł w wyniku zaprószenia ognia. Dopiero szczegółowe śledztwo wyjaśni, czy prace były prowadzone w sposób prawidłowy. Droga nie jest zamknięta, można dojechać aż do szlabanu na terenie zakładu.
Nie wiadomo, jak długo potrwa walka z ogniem. Ale strażacy uspokajają, że zdarzenie nie jest dynamiczne i nic nikomu nie grozi.
Nie wiadomo, jak długo potrwa walka z ogniem. Ale strażacy uspokajają, że zdarzenie nie jest dynamiczne i nic nikomu nie grozi.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego tyDZień
