„Decyzją dyrektora sportowego Śląska Wrocław Dariusza Sztylki, trenera Tadeusza Pawłowskiego i sztabu szkoleniowego, Arkadiusz Piech został od dziś bezterminowo przeniesiony do zespołu rezerw wrocławskiego klubu.” - czytamy w komunikacie na oficjalnej stronie internetowej WKS-u.
„Powodem jest niedopuszczalne zachowanie zawodnika w trakcie treningu. Klub nie będzie udzielał dodatkowych komentarzy w tej sprawie.” - głosi końcówka oświadczenia.
Media społecznościowe szybko obiegła plotka, że podstawowemu dotychczas napastnikowi Śląska nie podobają się metody treningowe stosowane podczas przerwy na reprezentacje. Tadeusz Pawłowski i jego asystenci nie kryli się z tym, że podczas tej przerwy będą chcieli popracować z drużyną tak, jak robi się to na przedsezonowych obozach. Pawłowski chciał nawet zorganizować krótkie zgrupowanie w Zieleńcu, ale ze względów finansowych „Wojskowi” pozostali na własnych obiektach.
Według naszych źródeł Piech faktycznie miał w niewybrednych słowach wyartykułować sztabowi co myśli o trenowaniu dwa razy dziennie w trakcie sezonu. Miała też nie podobać mu się duża liczba treningów... strzeleckich, uważanych przecież za jedne z najprzyjemniejszych dla piłkarzy, zwłaszcza napastników.
Urodzony w Świdnicy piłkarz twierdzi, że problemem drużyny nie jest skuteczność, tylko mała liczba wypracowywanych okazji i jego zdaniem na tym Pawłowski i jego ludzie powinni się skupić.
Krytyka treningu na forum całej drużyny nie mogła ujść krnąbrnemu piłkarzowi na sucho. Został odesłany do występujących na poziomie IV ligi rezerw do odwołania. Z pewnością nie są to dobre wieści dla kibiców Śląska przed piątkowymi derbami z KGHM Zagłębiem Lubin na wyjeździe (godz. 18).
Dankowski i Łabojko pokazali się w reprezentacji U-21
W środę do Wrocławia wrócili reprezentanci Polski do lat 21. Kamil Dankowski rozegrał 45 min w zremisowanym 1:1 meczu z Wyspami Owczymi w Lubinie. Choć sam wypadł całkiem nieźle, to z pewnością nie będzie wspominał tego spotkania zbyt miło. Jakby nie patrzeć remis z Wyspami Owczymi to kompromitacja.
Z kolei Jakub Łabojko (dowołany awaryjnie w miejsce kontuzjowanego Szymona Żurkowskiego - przyp. PJ) wyszedł w pierwszym składzie na mecz z Finlandią w Helsinkach, wygranym przez Biało-Czerwonych 3:1. Obaj piłkarze są zdrowi i będą brani pod uwagę przy ustalaniu meczowej osiemnastki na piątkowe derby w Lubinie.