Spłonęła część domu wraz z budynkiem gospodarczym. Ogień gasiło 13 jednostek straży pożarnej.
Ogień pojawił się w drewutni wypełnionej opałem na zimę, która stała przy budynku gospodarczym.
Od płomieni zapalił się garaż oraz dom. W chwili, gdy strażacy dojeżdżali na miejsce pożar było widać już z daleka.
- Przystąpiliśmy do gaszenia i jednocześnie wyciągania wartościowych przedmiotów na zewnątrz - relacjonuje Piotr Zdziechowski, rzecznik strzeleckich strażaków. - W chwili pojawienia się ognia w budynku nie było nikogo. Nikt nie został poszkodowany.
Sąsiedzi, którzy opiekowali się domem podczas nieobecności jego właścicieli, podejrzewają, że mogło to być podpalenie.
- Drewno samo z siebie nie jest w stanie się zapalić - mówi nam sąsiadka.
"Drewno samo z siebie nie jest w stanie się zapalić - mówi nam sąsiadka." - nie ma to jak na podstawie faktow tworzyc artykul w stylu faktu, z krzykliwym tytulem