Poznań: Gnijące małże wciąż nad Rusałką. Mieszkańcy skarżą się na kiepski stan wody. Czy można się kąpać?

Mateusz Stanisławczyk
Nad jeziorem Rusałka w dalszym ciągu można znaleźć gnijące małże. Choć jest ich mniej niż na przykład tydzień temu, to w kilku miejscach wciąż zalega wiele martwych mięczaków oraz ryb.Przejdź do kolejnego zdjęcia --->
Nad jeziorem Rusałka w dalszym ciągu można znaleźć gnijące małże. Choć jest ich mniej niż na przykład tydzień temu, to w kilku miejscach wciąż zalega wiele martwych mięczaków oraz ryb.Przejdź do kolejnego zdjęcia ---> Waldemar Wylegalski
Nad jeziorem Rusałka w dalszym ciągu można znaleźć gnijące małże. Choć jest ich mniej niż na przykład tydzień temu, to w kilku miejscach wciąż zalega wiele martwych mięczaków oraz ryb.

Ulewne deszcze i spadki temperatur nie pomogły w wyeliminowaniu problemu. Mieszkańcy nadal skarżą się na kiepski stan wody, małże czy śnięte ryby, które zaczęły w ostatnim czasie wypływać na powierzchnię. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska przeprowadził już szczegółowe badania jeziora.

- Zaniepokojeni sytuacją wykonaliśmy specjalistyczne próby wody. Okazało się, że blisko dna zupełnie brakuje tlenu. Badania wykazały także zwiększone stężenie siarkowodoru, które może być powiązane z procesami gnilnymi zachodzącymi w Rusałce. Wyniki badań przekazaliśmy urzędowi miasta, do nich należą dalsze decyzje względem jeziora - twierdzi Małgorzata Koziarska, zastępca Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska.

Pomimo wcześniejszych zapewnień Wydziału Ochrony Środowiska o całkowitym oczyszczeniu terenu, problem jest dalej widoczny dla odwiedzających jezioro osób oraz lokalnych działaczy na rzecz ekologii. Wskazują oni na coraz mniejszą przezroczystość jeziora i mierne skutki ustalonej siedem lat temu chemicznej rekultywacji jeziora.

Czytaj także: Setki nieżywych małży nad jeziorem Rusałka. Co się stało? [ZDJĘCIA]

W mediach społecznościowych ruch “Ratujmy Strzeszynek” na bieżąco informuje o sytuacji nad Rusałką.

Według Filipa Borowiaka, rzecznika POSiRu, który jest odpowiedzialny za samo kąpielisko, woda jest zdatna do użytku i nie stanowi zagrożenia dla zdrowia, a sanepid wydał decyzję o niezamykaniu obiektu. Obszar od mola do budynku WOPR jest codziennie oczyszczany z pojedynczych małż.

ZOBACZ TAKŻE:

Pogoń Łapy przegrała z Huraganem Morąg 0:3

III liga. Tylko Olimpia Zambrów wygrała.

Dlaczego warto jeść krewetki?

Źródło: Agencja TVN

Wybrane dla Ciebie

Szykowano atak terrorystyczny na strażników Karola III

Szykowano atak terrorystyczny na strażników Karola III

Słynna polska aktorka nie żyje. Miała 78 lat

Słynna polska aktorka nie żyje. Miała 78 lat

Wróć na i.pl Portal i.pl