Katastrofa ekologiczna na Dzierżnie Dużym. 115 ton śniętych ryb, a to nie koniec. Wojewoda śląski przedłużył kolejny zakaz

Piotr Sobierajski
PAP
Z jeziora Dzierżno Duże wciąż wyławiane są śnięte rybyZobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Z jeziora Dzierżno Duże wciąż wyławiane są śnięte rybyZobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Tomasz Kawka
We wtorek 20 sierpnia wojewoda śląski Marek Wójcik przedłużył obowiązywanie zakazu korzystania z rzeki Kłodnicy od małej elektrowni wodnej w Pławniowicach do granicy województwa śląskiego o kolejne 11 dni. Decyzja w tej sprawie zapadła tydzień temu – 13 sierpnia, jednak walka ze złotą algą wydłuża się. Nowatorskie metody jej ograniczania przynoszą skutek, ale jednak wciąż wyławiane są kolejne tony śniętych ryb. Dotychczas ich liczba sięga już 115 ton.

Złota alga nadal nie ustępuje, zakaz do końca wakacji

Zakaz został wprowadzony z powodu eksperymentalnej neutralizacji złotej algi z wykorzystaniem nadtlenku wodoru. Zakazane jest spożywanie wody, wchodzenie do niej, kąpiele, uprawianie sportów wodnych, połów i spożywanie ryb, pojenie zwierząt gospodarskich i domowych. Nie wolno również używać wody do celów gospodarczych, w tym podlewania.

- Przedłużyłem rozporządzenie dotyczące zakazu korzystania z Kłodnicy. To jest związane z trwającym eksperymentem dotyczącym zwalczania złotej algi. Instytut Ochrony Środowiska, który prowadzi eksperyment, zwrócił się do mnie z prośbą o przedłużenie zakazu do 31 sierpnia. Mam nadzieję, że problem złotej algi rozwiążemy szybciej. Jeśli tak będzie, to wtedy będziemy mogli skrócić okres obowiązywania zakazu – przekazał Marek Wójcik.

Do poniedziałku 26 sierpnia nadal obowiązuje, przedłużony dzień wcześniej, zakaz korzystania z jeziora Dzierżno Duże i IV sekcji Kanału Gliwickiego. We wtorek, 20 sierpnia, Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach poinformowało, że od początku miesiąca z Dzierżna Dużego i IV sekcji Kanału Gliwickiego wyłowiono ponad 115 ton śniętych ryb.

Eksperyment z nadtlenkiem wodoru – prowadzony pod nadzorem Ministerstwa Klimatu i Środowiska – odbywa się na Kłodnicy, ponieważ tam trafia zawierająca złotą algę woda z Dzierżna Dużego, która następnie przedostaje się do Odry.

Stosowany m.in. w przemyśle perhydrol to około 30-proc. roztwór nadtlenku wodoru, a woda utleniona to około 2-proc. roztwór tego samego związku chemicznego. Natomiast dawka dozowana do Kłodnicy jest tysiąckrotnie niższa niż w przypadku wody utlenionej.

Ministerstwo pracuje nad systemowymi rozwiązaniami

Jak przekazała 18 sierpnia ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska dozowanie nadtlenku wodoru do Kłodnicy spowodowało zmniejszenie poziomu złotej algi w wodzie o 95-99 proc.

- Wykonywane przez naukowców metody stosuje się do „incydentalnego gaszenia pożaru”, incydentalnego radzenia sobie z problemem, natomiast naszym celem jest oczywiście poszukanie sposobów zmniejszenia zanieczyszczeń, które wpływają do takich zbiorników jak Dzierżno Duże, jak Kanał Gliwicki czy sama Odra – podkreśliła ministra Paulina Hennig-Kloska podczas spotkania z dziennikarzami obok Małej Elektrowni Wodnej w Pławniowicach.

Międzyresortowy Zespół ds. Odry pod kierownictwem Ministerstwa Klimatu i Środowiska dokłada wszelkich starań, aby docelowo zapewnić bezpieczeństwo ekosystemu rzeki Odry. W zespole trwają prace nad m.in. stworzeniem planu ograniczającego zasolenie wód, jednej z głównych przyczyn rozwoju „złotej algi” w Odrze.

Jak poinformowało Ministerstwo Klimatu i Środowiska procedowana jest również nowelizacja ustawy o rewitalizacji rzeki Odry. Zespół szczególną uwagę kieruje również na działania strategiczne, skupiające się na renaturyzacji rzeki Odry, stały dialog z organizacjami pozarządowymi i współpracę transgraniczną.

Równolegle pod nadzorem Ministerstwa Infrastruktury odbył się eksperyment dotyczący neutralizacji złotej algi przy pomocy preparatu na bazie krzemu, który mógłby być wykorzystywany w zbiornikach z wodą stojącą, np. w jeziorach. Trwa analiza jego wyników pod kątem możliwości wykorzystania na dużym obszarze, takim jak np. Dzierżno Duże.

Z Dzierżna Dużego wciąż wyławiane są śnięte ryby

Na tafli jeziora pojawiają się już tylko pojedyncze ryby, wciąż jednak sporo zalega ich w gęstych szuwarach wokół linii brzegowej zbiornika. To właśnie tam koncentrują się aktualnie wysiłki służb. Działania służb prowadzone na wodzie koordynuje Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach.

W poniedziałek łączna liczba wyłowionych śniętych ryb zatrzymała się na 111 tonach, ale dzień później – 20 sierpnia trzeba było do nich dołożyć kolejne cztery tony. A to nie koniec.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
sfsfsf
20 sierpnia, 19:50, Ojzaczy:

Wystarczy wpuścić bezpłodne Amury. Zjedza zielsko i się nie rozmnażą

Tylko, że "złote algi" to są organizmy mikroskopijne!

Trzeba by wyposażyć amury w mikroskopy, żeby znalazły te algi:)

O
Ojzaczy
Wystarczy wpuścić bezpłodne Amury. Zjedza zielsko i się nie rozmnażą
b
biskup
kaczan ZNOWU nasikal do rzeki.

25 x gume na goly zad !!!!!!!!!!!!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl