Śnięte ryby w Dzierżnie i Kanale Gliwickim - trwa walka z katastrofą ekologiczną. Dofinansowanie ma rozwiązać problem

Magdalena Grabowska
Tylko w czwartek, 8 sierpnia z Kanału Gliwickiego odłowiono 12 ton śniętych ryb.
Tylko w czwartek, 8 sierpnia z Kanału Gliwickiego odłowiono 12 ton śniętych ryb. Tomasz Kawka / Polska Press
Zaledwie w jeden dzień, od 8 sierpnia, z Kanału Gliwickiego odłowiono 12 ton śniętych ryb. Wciąż trwa walka ze skutkami katastrofy ekologicznej, jaka miała miejsce w jeziorze Dzierżno. Ministerstwo infrastruktury stara się o dofinansowanie na oczyszczenie Kanału Gliwickiego. Jeśli się uda, docelowo powstanie tu miejsce rekreacyjne.

Śnięte ryby w Dzierżnie i Kanale Gliwickim - trwa walka z katastrofą ekologiczną

Kryzys ekologiczny w jeziorze Dzierżno nada trwa. Jak twierdzi Marek Wójcik, chociaż zbiornik wodny nadal musi pozostać zamknięty, sytuację częściowo udało się opanować dzięki technologii na Kanale Gliwickim.

- Dzięki budowlom hydrotechnicznym, które są na kanale, możemy zatrzymać problem ekologiczny na Dzierżnie. Śluzy i różnego rodzaju przepusty pozwalają nam regulować przepływy wody. Dzięki temu woda skażona złotą algą nie będzie przepływała dalej, w kierunku Odry. Możemy także maksymalnie ograniczyć jej przepływ do rzeki Kłodnicy. Urządzenia, które są na Kanale Gliwickim, mają ogromne znaczenie, z punktu ratowania Odry w sytuacji kryzysu ekologicznego, takiego jakim obecnie mamy miejsce - wyjaśnia.

Zakaz kąpania się, czy pozyskiwania wody z jeziora Dzierżno oraz czwartej sekcji Kanału Gliwickiego nadal trwa. Służby nie obserwują już śnięcia ryb na tym terenie, więc można założyć, że od kilku dni nie występuje w tym rejonie toksyna.

- Badania zarówno wody w jeziorze Dzierżno jak i tkanek śniętych ryb, wskazują, że toksyna w jeziorze Dzierżno już po prostu zaniknęła. W dalszym ciągu mamy problem z dużą ilością złotej algi. Oczywiście w wyniku tego kryzysu, doszło do śnięcia ryb. Z opinii ichtiologia wynika, ze zdechły najpóźniej w poniedziałek, natomiast w dalszym ciągu trwa wyławianie ich z Kanału Gliwickiego - wyjaśnia wojewoda.

Taki stan rzeczy ma potrwać kilka dni. Od 8 sierpnia z Kanału Gliwickiego odłowiono 12 ton śniętych ryb.

- Spodziewamy się, że jeszcze będziemy tę akcję kontynuować przez kilka dni - dodaje.

Na wielki plan oczyszczenia Kanału Gliwickiego potrzebne są pieniądze

Ministerstwo infrastruktury stara się o dofinansowanie na oczyszczenie Kanału Gliwickiego.

- Przez wiele dziesięcioleci naukowcy i administracja mówili, że trzeba wziąć sprawy w swoje ręce i wyczyścić Kanał Gliwicki. Do tej pory jedyną przeszkodzą są środki finansowe. Jesteśmy po bardzo dobrych rozmowach z bankiem światowym. Kończy się obecnie projekt, który był skierowany przez poprzednie 10 lat na sprawy związane z gospodarką wodną. Zaczynamy rozmowy o kolejnym projekcie na 1,5 mld euro. Udało nam się wpisać kwestię oczyszczenia Kanału Gliwickiego. Jeśli te rozmowy zakończą się sukcesem, to w przyszłym roku możemy siadać do projektowania, a następnie do realizacji tego wielkiego planu oczyszczania Kanału Gliwickiego - oznajmił Przemysław Koperski, podsekretarz stanu w ministerstwie infrastruktury Polski.

Prezydent Gliwic, Katarzyna Kuczyńska-Budka, zapowiedziała, że jeśli plan oczyszczenia Kanału Gliwickiego zostanie zrealizowane, może tu powstać miejsce rekreacyjne.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świat żegna Franciszka. Tłumy wiernych na Placu św. Piotra

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
GREG
ta [wulgaryzm]ka prezydent gliwic to żona tego POpaprane go pomiota - to bezmózgi i szmaty
B
Baba
No jestem ciekaw na kogo z walą winę za te ryby PiS już nie rządzi to może to wina rtęci
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl