Leszek Miller 29 sierpnia zainaugurował działalność swojego biura poselskiego w Poznaniu, które mieści się przy ulicy Piekary 17, na 10 piętrze biurowca. Dawniej w tym miejscu urzędowała była europosłanka Krystyna Łybacka.
Czytaj też: Leszek Miller: Wyniki wyborów do PE pokazują, że można skutecznie rzucić rękawicę prawicy pisowskiej
- Chciałbym by wszyscy mieszkańcy Wielkopolski chcący złożyć jakiś wniosek, zająć nas problemem interwencyjnym śmiało przychodzili do mojego biura – mówi Leszek Miller – Trudno mi powiedzieć jak często ja będę pojawiał się w Poznaniu. Wszystko zależy od moich obowiązków, na pewno w okresie wakacyjnym przyjadę do stolicy Wielkopolski jeszcze kilka razy w sierpniu. O dokładnych datach będziemy informować – dodaje.
Leszek Miller w europarlamencie będzie zasiadać w komisji rynku wewnętrznego i ochrony konsumentów. Były premier zapowiada również swoje działania w ramach prac komisji zatrudnienia i spraw socjalnych (jest to komisja w której o przewodnictwo ubiegała się bez powodzenia Beata Szydło) oraz podkomisji bezpieczeństwa i obrony.
Czytaj też:Leszek Miller w Poznaniu: Przeprowadzenie Polexitu jest łatwiejsze niż nam się wydaje
- Trzeba się skoncentrować na kwestiach społecznych i gospodarczych. To są rzeczy, które dotykają bezpośrednio tysięcy mieszkańców Wielkopolski. Trzeba walczyć o prawa konsumentów w Polsce i całej Europie. Wielkie koncerny obniżają jakość swoich produktów, jest to skandaliczna praktyka. Mam nadzieję, że będę mógł liczyć na współpracę wielu mieszkańców bezpośrednio zainteresowanych tymi problemami, jak również organizacji pozarządowych i fundacji zajmujących się tą tematyką – komentuje wybór swojego obszaru działania Leszek Miller. – Będę starał się zapraszać przedstawicieli tych instytucji na miejsce do Brukseli by tam na bieżąco diagnozować i rozwiązywać zgłoszone przez nich kwestie – dodaje.
Europoseł KE podsumował również pierwsze tygodnie swojej pracy w Europarlamencie – Skupialiśmy się teraz głównie na wyborze najwyższych władz w Unii Europejskiej, a teraz rozpoczynamy pracę związane z opiniowaniem i przesłuchaniami kandydatów na komisarzy – mówi były premier. – To będzie bardzo trudna i żmudna praca, ponieważ nowa przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula Von Der Leyen została wybrana niewielką przewagą, więc spodziewam się dużej rozbieżności w głosowaniu na zgłoszonych przez nią kandydatów na komisarzy.
Zobacz też:
75 niezwykłych zdjęć Poznania z szalonych lat 90. Tak wtedy ...
Sprawdź też:
