Pracownice DPS w Pułtusku nagrywały nagą pensjonariuszkę. Wkrótce staną przed sądem

Marcin Koziestański
Wideo
od 12 lat
Prokuratura Rejonowa w Ostrowi Mazowieckiej zakończyła śledztwo w sprawie utrwalania nagiego wizerunku pensjonariuszki Domu Pomocy Społecznej w Pułtusku oraz rozpowszechniania go w internecie. Akt oskarżenia został skierowany do Sądu Rejonowego w Pułtusku przeciwko Karolinie K., Anecie K. i Rafałowi K.

Pracownice DPS nagrywały pensjonariuszkę

W toku śledztwa ustalono, że we wrześniu 2023 r. dwie osoby zatrudnione w Domu Pomocy Społecznej w Pułtusku nagrały za pomocą telefonu komórkowego pensjonariuszkę podczas kąpieli. Na nagraniu utrwaliły nagą sylwetkę kobiety. Nagranie to zostało następnie udostępnione innej osobie. W dniu 13 grudnia 2023 r. nagranie zostało udostępnione na jednym z portali społecznościowych, gdzie widniało publicznie przez około 30 minut.

- Przeprowadzono przeszukania w miejscach zamieszkania osób zatrudnionych w Domu Pomocy Społecznej, które zgodnie z ustaleniami, dokonały utrwalenia i rozpowszechnienia bez zgody osoby zainteresowanej nagiego wizerunki pensjonariuszki. Zabezpieczono telefony komórkowe oraz inne nośniki danych, które zostały poddane badaniom przez biegłych z zakresu informatyki - mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce Elżbieta Edyta Łukasiewicz.

Tylko jedna podejrzana przyznała się do winy

W oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, dwóm byłym pracownicom DPS w Pułtusku, tj. Anecie K. i Karolinie K. przestawiono zarzut podstępnego utrwalania nagiego wizerunku pensjonariuszki Domu Pomocy Społecznej w Pułtusku.

- W toku śledztwa Aneta K. przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu i złożyła krótkie wyjaśnienia, Karolina K. nie przyznała się do zarzucanego jej czynu i również złożyła wyjaśnienia w sprawie. Rafałowi K. przestawiono zarzut rozpowszechniania podstępnie utrwalonego wizerunku nagiej osoby bez jej zgody za pośrednictwem mediów społecznościowych. Podejrzany nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień. Żadna z osób oskarżonych nie była wcześniej karana - podkreśla prok. Łukasiewicz.

Za zarzucane podejrzanym czyny grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

O
Oliwia Remczyk
Moja koleżanka powiedziała mi o stronie gdzie jak się chce [wulgaryzm]ć to można ogarnąć partnera w 5 minut, szok! "SZMACIE18" się nazywa
ś
ściery
Postawić tą trójkę na waleta i niech teraz oni będą nagrywani i oględani
B
Bożena
Co za chamstwo!! To było dla osoby pokrzywdzonej wyjątkowo okrutne!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl