W poniedziałek (19 października) policjanci specjalizujący się w zwalczaniu przestępczości gospodarczej z łódzkiej komendy przeszukali mieszkania znajdujące się w Łodzi i na terenie ościennej miejscowości. Jak wynikało z informacji, którymi dysponowali mundurowi, w wytypowanych pomieszczeniach miały znajdować się wyroby tytoniowe bez polskich znaków akcyzy.
Podczas przeprowadzonych czynności funkcjonariusze zabezpieczyli około 266 kilogramów krajanki tytoniowej, której sprzedaż skutkowałaby uszczupleniem podatku akcyzowego o ponad 210 tysięcy złotych. Jednocześnie policjanci zatrzymali 4 mężczyzn i 4 kobiety podejrzane o nielegalną sprzedaż wyrobów tytoniowych bez polskich znaków akcyzy.
Jak szacuje policja, zatrzymani działając wspólnie w ciągu ośmiu lat mogli wprowadzić do obrotu około 70 ton tytoniu, co spowodowało uszczuplenie podatku akcyzowego na 44 miliony złotych. Podejrzani legalizowali uzyskane w ten sposób środki pieniężne poprzez prowadzenie operacji finansowych z użyciem kont bankowych.
Pralnia brudnych pieniędzy w Łodzi. Handlowali tytoniem i su...
Przeszukując dom jednorodzinny i przyległe do niego pomieszczenia gospodarcze zajmowane przez zatrzymanego 35-latka, stróże prawa odnaleźli również 13 worków o wadze około 135 kilogramów z suszem roślinnym mogącym stanowić tzw. dopalacz.
Sześcioro z zatrzymanych usłyszało zarzuty dotyczące handlu wyrobami akcyzowymi i prania pieniędzy pochodzących z nielegalnego źródła, za co może grozić im nawet do 10 lat pozbawienia wolności. W stosunku do mężczyzny w wieku 35 lat oraz 29-letniej kobiety prokurator wystosował wnioski o zastosowanie tymczasowego aresztowania. O ich dalszym losie zadecyduje sąd.
ZOBACZ ZDJĘCIA