
Spis treści
Premier Hiszpanii Pedro Sanchez głosował z obstawą
– Wzywam do masowej mobilizacji i udziału w tych wyborach, gdyż chodzi w nich o wiele spraw. To bardzo ważne głosowanie – powiedział premier Pedro Sanchez przed opuszczeniem lokalu wyborczego, podkreślając, że „konieczne jest położenie kresu reakcyjnej fali”
Wejściu i wyjściu szefa rządu z lokalu wyborczego towarzyszyło wiele emocji oraz okrzyki jego zwolenników i przeciwników - „premier, premier!” lub „zdrajca!” i „skorumpowana!”.
Madryckie media przypominają, że sprawa domniemanej korupcji żony premiera Begony Gomez była jednym z głównych tematów kampanii wyborczej do PE, na którym koncentrowali się w szczególności politycy opozycyjnej centroprawicowej Partii Ludowej (PP), która w ostatnich sondażach miała zbliżone poparcie do partii premiera PSOE.
Afera wokół żony premiera Hiszpanii
W poniedziałek sędzia Juan Carlos Peinado wezwał żonę Sancheza do złożenia zeznań w charakterze oskarżonej o korupcję i korzystanie z wpływów politycznych.
Główne zarzuty wobec Begony Gomez koncentrują się wokół sprawy firmy doradczej Carlosa Barrabesa, który od lat wspiera kierowany przez nią wydział zarządzania w zakresie konkurencyjnej transformacji społecznej na Uniwersytecie Complutense w Madrycie.
Poza emocjami towarzyszącymi głosowaniu premiera Sancheza niedzielne wybory przebiegają spokojnie. Z Hiszpanii do PE wyłonionych zostanie 61 europosłów.
Do udziału w wyborach dopuszczonych zostało ponad 38 mln osób, które głosują w 22,5 tys. lokali wyborczych.
Polacy głosują w Hiszpanii
Wśród ponad 300 tys. zarejestrowanych w lokalach wyborczych w Hiszpanii obcokrajowców są też Polacy, którzy mogą oddać głos w siedmiu miastach, w tym w trzech punktach w Madrycie oraz dwóch w Barcelonie.
– Wydział Konsularny i Polonii Ambasady RP w Madrycie oraz Konsulat Generalny w Barcelonie odnotowały umiarkowaną frekwencję zapisów do spisu wyborców – łącznie zgłosiło się 4414 osób – przekazała PAP polska ambasada w Madrycie.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Źródło: