- Gazociąg Bałtycki został wykonany w terminie i w przewidzianym budżecie - to pokazuje naszą sprawczość i skuteczność. Ale na inwestycję Baltic Pipe czekaliśmy zbyt długo, bo najpierw zarzucił ją rząd SLD, a późnej rząd PO-PSL - powiedział na antenie TVP Mateusz Morawiecki.
Premier zaznaczył również, że na Baltic Pipe trzeba było czekać tak długo ze względu na to, że rządy poprzedników nie chciały norweskiego gazu, uzależniając się od gazu rosyjskiego.
- Jarosław Kaczyński chciał budowy Gazociągu Bałtyckiego, ale rządy PO, które przyszły wolały rosyjski gaz. Po 2015 roku rząd Pani Premier Beaty Szydło i późnej obecny rząd zrealizował inwestycję budowy - podkreślił szef rządu.
- Współpraca niemiecko-rosyjska doprowadziła do budowy Nord Stream 1 i tym gazociągiem płynie teraz ukraińska krew. Nasz Gazociąg Bałtycki jest gazociągiem wolności i suwerenności - dodał Mateusz Morawiecki.
Premier odniósł się do wycieków z Nord Stream 1 i Nord Stream 2
- Wycieki z Nord Stream 1 i 2 to najprawdopodobniej akt sabotażu dokonany w dniu otwarcia Gazociągu Bałtyckiego. Wszystko to pokazuje, jak bardzo niebezpieczna jest Rosja i jak niebezpieczne było prowadzenie z nią interesów przez Zachód - powiedział Mateusz Morawiecki.
Premier zwrócił uwagę, że jest to bardzo dziwnym zbiegiem okoliczności, że w dniu otwarcia Baltic Pipe, mamy do czynienia z wyciekami z Nord Stream 1 i 2.
Czy Polsce nie zabraknie gazu?
Premier Mateusz Morawiecki podkreślił również, że w Polsce nie zabraknie gazu, który mamy w wystarczającej ilości. Podkreślił, że jedynym istniejącym problemem jest cena surowca.
- W tym roku zużyjemy 17 mld m3 gazu. Mamy ok 4 mld z krajowego wydobycia, ok. 7 z kontraktów z Katarem i z Amerykanami i mamy interkonektory, które zwiększają nasze bezpieczeństwo. Gaz mamy w wystarczającej ilości, problemem jest jego cena. Gazociąg Bałtycki wypełniamy w takim stopniu, jakiego potrzebuje nasza gospodarka. Być może w przyszłości będziemy dostarczać gaz innym państwom, w tym Ukrainie - powiedział premier Mateusz Morawiecki.
- Poleciłem w czerwcu ściąganie węgla spółkom PGE Paliwa i Węglokoks - one odpowiadają za przyspieszenie importu węgla. Będziemy proponować kolejne schematy działania, aby doprowadzić do spadku cen węgla - dodał premier.
Co z pieniędzmi z KPO?
Mateusz Morawiecki odniósł się również do słów Ursuli von der Leyen, która straszyła Polskę restrykcjami, podkreślając, że była to skandaliczna wypowiedź.
- KPO to nie jest temat zamknięty. Ale skandaliczna jest wypowiedź przewodniczącej Komisji Europejskiej, która straszy m. in. Polskę restrykcjami. Przypomnę, że programy z KPO są cały czas realizowane - powiedział prezes rady ministrów.
dś
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
