Uroczyste otwarcie Baltic Pipe
We wtorek z udziałem premiera Morawieckiego, a także prezydenta Andrzeja Dudy, premier Danii Mette Frederiksen, ministra do spraw Ropy Naftowej i Energii Norwegii Terje Aasland oraz szefowej unijnej Dyrekcji Generalnej ds. Energii Ditte Juul Jorgensen odbyła się uroczystość otwarcia gazociągu Baltic Pipe.
Historyczny i przełomowy moment
Wicerzecznik prasowa Prawa i Sprawiedliwości Urszula Rusecka w rozmowie z i.pl podkreśliła, że „otwarcie Baltic Pipe to przełomowy i historyczny moment, ponieważ idziemy w kierunku uniezależnienia się od rosyjskiego gazu.” – O to zawsze Prawo i Sprawiedliwość walczyło, już podczas swoich pierwszych rządów. Prawo i Sprawiedliwość po pierwsze – wie, jakim zagrożeniem jest Rosja, po drugie – konsekwentnie i skutecznie realizuje swój program. 10 dni temu otworzyliśmy przekop Mierzei Wiślanej, a dziś otworzyliśmy Baltic Pipe, który dzięki determinacji naszego rządu został dokończony i zrealizowany – zauważyła.
Urszula Rusecka przypomina, co mówiła opozycja
Urszula Rusecka zaznaczyła, że „nie sposób jednak nie wspomnieć zachowanie opozycji, a w zasadzie ich bezczelności i arogancji”. – To ważne, żeby o tym wspominać, ponieważ mamy do czynienia w tym momencie z niebywałym zakłamywaniem rzeczywistości, wybielaniem się i odwracaniem kota ogonem. Doskonale pamiętamy, że rządy lewicy Leszka Millera wstrzymały Baltic Pipe. Znamy wypowiedzi Waldemara Pawlaka i Donalda Tuska na temat tej inwestycji – mówiła. Poseł PiS podkreśliła, że „gdyby to dzisiejsza opozycja rządziła, to bylibyśmy w bardzo trudnej sytuacji, ponieważ swoimi działaniami jednak uzależniali nas od Rosji”. – Teraz liczą na to, że Polacy nie pamiętają, co mówili. Dobrze, że możemy odszukać w zapiskach ich prawdziwe zdanie na temat inwestycji Baltic Pipe. Nawet dzisiaj niektórzy działacze lewicy wypowiadają się nieprzychylnie – dodała.
– My bardzo się cieszymy, że ta inwestycja została zrealizowana. Doceniają to też inne kraje – Dania i Norwegia, pozytywne opinie pojawiają się również w Niemczech – zauważyła.
Wicerzecznik PiS wskazała, że „żeby mieć kompetencje do rządzenia, to trzeba mieć wizję rządzenia krajem”. – Opozycja takiej nie ma. Należy też prawidłowo przewidywać zagrożenia. Prawo i Sprawiedliwość te zagrożenia odczytywało i dzięki temu możemy się cieszyć z inwestycji, jaką jest Baltic Pipe – dodała.
dś
