Prowokacyjny szalik
Czeski premier Petr Fiala w przeddzień spotkania szefów rządów Grupy Wyszehradzkiej, którą tworzą Czechy, Słowacja, Polska i Węgry powiedział, że w Koszycach na Słowacji będzie mowa o szaliku kibica premiera Viktora Orbana. Na pokazanym publicznie szalu znajdowała się mapa Wielkich Węgier - obejmująca tereny sąsiednich państw.
Wydarzenie to wywołało oburzenie na Ukrainie, Słowacji, w Rumunii i Chorwacji. Szef czeskiej dyplomacji Jan Lipavsky również skrytykował szalik jako prowokację. Mapa na szaliku premiera Węgier przedstawiała granice dawnego królestwa Węgier – podzielonego na mocy traktatu w Trianon z 1920 r. – które obejmuje dzisiejszą Austrię, Chorwację, Rumunię, Serbię, Słowację i Ukrainę.
Rumuńskie MSZ oskarżyło Orbána o rewizjonizm historyczny, natomiast Kijów zażądał od Budapesztu „oficjalnych przeprosin". Minister spraw zagranicznych Słowacji Rastislav Kacer również był zniesmaczony szalikiem premiera Węgier.
Eduard Heger wręczył Orbánowi nowy element garderoby kibica na czwartkowym szczycie przywódców Grupy Wyszehradzkiej (V4), który odbył się na Słowacji.
O stary szalik - ten z mapą Wielkich Węgier - pytał premiera Węgier jeden ze słowackich dziennikarzy. Wiktor Orban zbył pytania o niestosowność, mówiąc, że polityka to polityka, a piłka to piłka. Dziennikarz nie ustawał jednak w swojej natarczywości. W sukurs Orbanowi przyszedł więc premier Słowacji, mówiąc, że teraz szef węgierskiego rządu ma już inny szalik.
"Nowy szalik na zimę"
Eduard Heger napisał na jednym z portali społecznościowych, że wita premiera Węgier na szczycie V4 w Koszycach, a w związku ze zbliżającą się zimą ofiaruje mu nowy szalik.
Viktor Orban skomentował gest słowackiego premiera na swoim oficjalnym profilu. Napisał „niech żyje przyjaźń węgiersko-słowacka!” dodając, że spodziewa się „wspaniałego spotkania” z Mateuszem Morawieckim, Eduardem Hegerem oraz Petrem Fiala.
Źródło: i.pl, euronews.com
rs
