- Traktowanie chorwackich kibiców przez władze Grecji nie ma nic wspólnego z prawem, demokracją ani poszanowaniem praw człowieka - zaznaczył cytowany we wtorek przez chorwackie media prezydent.
- Postępuje się z nimi, jak z jeńcami wojennymi - ocenił.
W związku z zamieszkami, do których w Atenach doszło w ubiegłym tygodniu, grecka policja zatrzymała 105 osób, w tym ponad 90 kibiców z Chorwacji. 29-letni grecki kibic zmarł na skutek ran zadanych nożem podczas starć kibiców przed stadionem AEK Ateny.
Policja nie reagowała na zagrożenie
Grecki minister porządku publicznego Giannis Oikonomou ocenił wcześniej, że policja popełniła "tragiczne błędy", nie zatrzymując podróżujących chorwackich kibiców i nie reagując na informacje o prawdopodobieństwie starć.
- Wtrącili ich do więzień rozrzuconych po całej Grecji, żeby ich tam bili i gwałcili - to jest właśnie Unia Europejska - powiedział Milanović.
- Nie możesz przetrzymywać ludzi w areszcie tymczasowym pięć dni. Jeśli tak wygląda dziś UE, lepiej, żeby jej w ogóle nie było - dodał chorwacki prezydent.

lena
Źródło: