Lukas Podolski odwiedził w szpitalu kibica ugodzonego nożem w Kolonii. Piękne słowa: "Zawsze jestem gotowy pomóc"

Jak udało się ustalić nożownik pochodzi z Maroka. Sprawca został szybko obezwładniony przez niemiecką policję i zakrwawiony trafił do aresztu. Natomiast poszkodowany mężczyzna trafił do szpitala w stanie ciężkim. Zdarzenie miało miejsce w pobliżu Katedry kilka godzin przed rozpoczęciem gry. Według Deutsche Welle doszło do starcia dwóch grup.

Miejscowa policja również informowała o sprzeczce, która przerodziła się w zamieszki. W komunikacie zaznaczyła, że w ruch poszły kamienie oraz butelki rzucane w kierunku funkcjonariuszy.

Jak udało się ustalić rannym był 32-letni Polak, fan Górnika, który przybył do Kolonii pożegnać swojego idola z ekstraklasowych boisk. Warto zaznaczyć, że Podolski jeszcze sportowej kariery nie zakończył, a jedynie zamknął rozdział w niemieckim klubie. Bohater czwartkowego wieczoru odwiedził poszkodowanego kibica w szpitalu i w sobotę zamieścił zdjęcie w mediach społecznościowych.

- Przed meczem w Koeln, jeden chłopak z Torcidy został raniony nożem. Bardzo mi przykro, że takie coś miało miejsce. Z mojej strony jest pełne wsparcie i zawsze jestem gotowy pomóc kibicom. Wracaj do zdrowia! - podpisał Lukas Podolski wspólne zdjęcie, na którym widać jak przekazał mu swoją koszulkę z autografem.

Jak się czuje sam poszkodowany? Ano stabilnie. - Nie dam rady wszystkim odpisać. Wszystko boli ale jest stabilnie. Dzięki wszystkim za wiadomości - napisał dziękując za wszystkie słowa wsparcia.

Wszystko dzięki Lukasowi Podolskiemu

Pożegnanie Podolskiego zakończyło się wynikiem 5:3 dla Górnika Zabrze. W barwach Trójkolorowych mogliśmy oglądać gwiazdy światowego formatu na czele z Manuelem Neuerem, znakomitym bramkarzem reprezentacji Niemiec oraz Bayernu Monachium. Poza nim zobaczyliśmy w barwach polskiego klubu również Pera Mertesackera czy Christopha Kramera.