- Propozycja, aby Prezydent Andrzej Duda uniewinnił Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika po raz drugi, jest próbą wciągnięcia Pana Prezydenta w pułapkę. To próba podważania prerogatyw Prezydenta RP. Na to naszej zgody nie ma - stwierdziła w programie "Polski Punkt Widzenia" w TV Trwam Grażyna Ignaczak-Bandych, szefowa Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.
- Pan Prezydent zapowiedział, że zwróci się do głów państw i szefów instytucji międzynarodowych z pismem informującym, że mamy do czynienia z łamaniem polskiego prawa i Konstytucji przez władzę wykonawczą - dodała Ignaczak-Bandych.
To jest złamanie wszelkich zasad
Szefowa Kancelarii Prezydenta zwróciła uwagę na antenie Telewizji Republika, że Kamiński i Wąsik zostali zatrzymani w czasie, kiedy prezydenta nie było w Pałacu Prezydenckim - przebywał w Belwederze na spotkaniu z liderką białoruskiej opozycji Swiatłaną Cichanouską oraz przedstawicielami społeczności białoruskiej.
- Kiedy pan prezydent został poinformowany o tym, co dzieje się w Pałacu, chciał natychmiast wracać, a wyjazd z Belwederu został zastawiony autobusem komunikacji miejskiej - powiedziała Ignaczak-Bandych.
W jej ocenie, złamano zasady państwa prawa i naruszeniem godności państwa polskiego. - To jest złamanie wszelkich zasad, wszelkich norm. Nie będzie na to zgody pana prezydenta - oświadczyła.
Źródło: TV Trwam, X, PAP