Spis treści
Wiceprzewodnicząca Nowej Lewicy zagłosuje za wszystkimi projektami dot. aborcji
W Sejmie trwa debata nad czterema projektami ustaw zmieniającymi prawo antyaborcyjne. Dwa z nich złożyła Lewica, po jednym Koalicja Obywatelska i Trzecia Droga.
Anita Kucharska-Dziedzic, wiceprzewodnicząca Nowej Lewicy i wiceprzewodnicząca klubu parlamentarnego Lewicy, powiedziała i.pl, że za wszystkimi czterema projektami zagłosuje za. – Chodzi o kwestię tego, czy w ogóle będzie głosowanie nad projektami, bo procedura jest taka, że głosowanie odbędzie się tylko wtedy, kiedy ktoś złoży wniosek o odrzucenie w pierwszym czytaniu, a to dzisiaj jest pierwsze czytanie wszystkich projektów. Jeżeli któryś z klubów, a kluby PiS i Konfederacji zapowiadają złożenie wniosków o odrzucenie w pierwszym czytaniu, to wtedy będziemy głosować – wyjaśniła.
Posłanka podkreśliła, że Lewica podjęła decyzję i jest to decyzja oczywista, że będą domagać się „restytucji praw kobiet w Polsce”. – Domagaliśmy się także dyskusji o kwestiach praw kobiet, w związku z tym konsekwentnie będziemy głosowali za tym, żeby wszystkie projekty, niezależnie od tego, w jakim stopniu one przywracają prawa kobietom w Polsce, to będziemy za nimi głosować, żeby po prostu trafiły pod obrady – podkreśliła.
Anita Kucharska-Dziedzic dodała, że przez ostatnie lata Lewica domagała się, żeby „w polskim parlamencie wreszcie odbyła się w warunkach cywilizowanych, cywilizowana debata o prawach kobiet”. – W związku z tym będziemy konsekwentnie głosowali za – powiedziała.
Spór między Lewicą a Trzecią Drogą może się zaostrzyć?
Pytana o to, czy jeśli np. projekt Trzeciej Drogi nie przejdzie do dalszego procedowania, pogłębi to spór w koalicji między Lewicą a Trzecią Drogą, odpowiedziała, że jej zdaniem nie są kwestie to kwestie sporów pomiędzy poszczególnymi ugrupowaniami. – To kwestie sporów o to, kto w Polsce jest obywatelem mającym pełnię praw obywatelskich. W Polsce mamy takie powiedzonko, że „dzieci i ryby głosu nie mają”. Dzieci, rzeczywiście, nie mają pełnej podmiotowości, nie mogą o wielu sprawach decydować. A jest tak, że w Polsce to kobiety, dzieci i ryby głosu nie mają. Uważamy, że kobiety powinny móc o swoich sprawach decydować same, ale też o swoich sprawach mówić, dyskutować i debatować. Sejm był zamknięty przez ostatnie lata na takie debaty o prawach kobiet. W tej chwili w Sejmie to się dzieje – zauważyła.
Co zrobi prezydent, jeśli Sejm uchwali ustawę legalizującą aborcję?
Na uwagę, że na końcu każdej ścieżki legislacyjnej jest prezydent, a Andrzej Duda ma dość radykalne poglądy, jeśli chodzi o tę kwestię, bo nie popiera nawet referendum i z całą pewnością zawetuje ustawę legalizującą aborcję do 12. tygodnia ciąży, Anita Kucharska-Dziedzic powiedziała, że „pan prezydent jeszcze przez czas jakiś będzie głową naszego państwa”. – Mam nadzieję, że pan prezydent przy każdej kolejnej ustawie, biorąc długopis do ręki, będzie pamiętał, że symbolizuje on swoją osobą i swoim urzędem godność polskiego państwa i biorąc długopis do ręki, po prostu państwa nie będzie ośmieszał. Sytuacja, w której prezydent będzie podejmować decyzję, czy zawetować, czy podpisać ustawę, która jest ustawą przywracającą prawa jakiejkolwiek grupie polskich obywateli i obywatelek, czy będą to prawa kobiet, czy prawa jakichś innych dyskryminowanych grup, to musi pamiętać, że reprezentuje godność i powagę polskiego państwa. Nie wyobrażam sobie więc sytuacji, że prezydent będzie działał na szkodę swoich obywateli i na szkodę powagi polskiego państwa, ustawiając nas wśród marginesu państw światowych, w których prawa kobiet się po prostu nie przestrzega – podkreśliła.
Czego dotyczą projekty w sprawie aborcji?
Dwa projekty w listopadzie złożyła Lewica: jeden z nich częściowo depenalizuje aborcję i pomoc w niej, drugi umożliwia przerwanie ciąży do końca 12. tygodnia jej trwania.
Projekt grupy posłów klubu KO wpłynął do Sejmu pod koniec stycznia. Zgodnie z nim, kobieta w ciąży ma prawo do świadczenia zdrowotnego w postaci przerwania ciąży w okresie pierwszych 12 tygodni jej trwania.
Oprócz tych projektów, pod koniec lutego Trzecia Droga (PSL i Polska 2050) złożyła w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o planowaniu rodziny i ochronie płodu ludzkiego, który przywraca stan prawny sprzed wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2020 roku, a więc przesłankę do przerwania ciąży, gdy „wyniki badań wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkich i nieodwracalnych wad płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu”.
