Prof. Leszek Miszczyk zginął w tragicznym wypadku w Gliwicach
We wtorek, 11 maja, doszło do dwóch wypadów na drodze krajowej nr 88 w Gliwicach. Najpierw osobowa toyota zderzyła się z samochodem dostawczym, a po kilku minutach doszło do zdarzenia tragicznego w skutkach.
Niestety, w jego wyniku zmarł motocyklista. Teraz okazuje się, że był nim wybitny onkolog, prof. Leszek Miszczyk.
Koszmarny wypadek motocyklisty w Gliwicach. Prof. Leszek Mis...
- Informację tę potwierdziła rzeczniczka gliwickiego oddziału Narodowego Instytutu Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie - Państwowego Instytutu Badawczego Maja Marklowska-Tomar - podało radio RMF FM.
Jak doszło do wypadku w Gliwicach
Jak wstępnie ustalono, samochód osobowy marki Toyota z niewiadomych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z autem dostawczym.
Ciężkich obrażeń doznała kierująca, ranne zostało też 9-letnie dziecko. Na odcinku około 800 metrów powstał zator, a na wysokości wiaduktu w rejonie ulicy Tarnogórskiej, zderzył się motocykl z kolejną toyotą. Niestety, obrażenia motocyklisty okazały się śmiertelne.
Na miejsce przybyły wszystkie służby, w tym śmigłowiec LPR. Ranni zostali przetransportowani do szpitali. Policja i straż pożarna rozpoczęły czynności zabezpieczające, zorganizowano objazd. Policyjna ekipa dochodzeniowo-śledcza wraz z prokuratorem rozpoczęła badania i oględziny miejsc wypadków. Postępowania wykażą, co było ich przyczyną.
Policjanci apelują do kierowców o ostrożną jazdę i zdjęcie nogi z gazu.
- Pogoda zrobiła się jak marzenie, ale na drodze bądźmy zatwardziałymi realistami. Jednoślad nie ma żadnych szans z samochodem bądź stałą przeszkodą. Patrzmy w lusterka i przed siebie. Naprawdę szkoda życia - dodają policjanci.
Profesor Miszczyk był wybitnym specjalistą w dziedzinie onkologii
Prof. Leszek Miszczyk był cenionym i wybitnym specjalistą w swojej dziedzinie. Przez lata był w gliwickim ośrodku kierownikiem Zakładu Radioterapii - największej i najnowocześniejszej tego typu jednostki w Polsce i jednej z największych w Europie. W 2016 r. przez kilka miesięcy pełnił obowiązki dyrektora, a wcześniej był wicedyrektorem gliwickiego centrum onkologii.
