Profesor prawa ostro o niektórych polskich prawnikach: panuje rewanżyzm, ich wypowiedzi są żenujące, mają kolonialną mentalność

Adam Kielar
Opracowanie:
Wideo
od 16 lat
Wśród niektórych prawników panuje obecnie „rewanżyzm” – uważa profesor Adam Czarnota. W wywiadzie z „Dziennikiem Gazetą Prawną” odniósł się w ten sposób do propozycji rozliczeń sędziów powołanych przez Krajową Radę Sądownictwa za rządów PiS. Skrytykował też to, że organizacje sędziowskie same przygotowują projekty zmian w wymiarze sprawiedliwości.
Prof. Adam Czarnota wypowiedział się na temat niektórych opinii dotyczących potencjalnych zmian w sądownictwie. Zdjęcie ilustracyjne
Prof. Adam Czarnota wypowiedział się na temat niektórych opinii dotyczących potencjalnych zmian w sądownictwie. Zdjęcie ilustracyjne Pixabay

Co z sędziami powołanymi przez KRS?

Prof. Adam Czarnota, to rektor Riga Graduate School of Law w Rydze, stolicy Łotwy. Wcześniej wykładał między innymi na Uniwersytecie Nowej Południowej Walii w Sydney, Uniwersytecie Wrocławskim czy Uniwersytecie Kraju Basków. W wywiadzie z „DGP” przekonuje, że wśród niektórych profesorów prawa oraz przedstawicieli stowarzyszeń sędziowskich panuje „jakaś forma rewanżyzmu”.

Wskazał, że wśród nich padają podobne argumenty, jakie wygłaszano na temat sądownictwa po upadku PRL-u. Cytuje między innymi prof. Wojciecha Sadurskiego, który mówi o tym, że wymiar sprawiedliwości jest „zainfekowany przez neosędziów” czyli tych powołanych przez zmienioną przez PiS Krajową Radę Sądownictwa.

Niektórzy sędziowie domagają się rozliczeń

W opinii prof. Czarnoty ewentualne rozliczenia powinny dotyczyć jedynie sytuacji, gdy naruszono prawo.

„Wiemy, że prezydent powołał już ponad 2 tys. tzw. neosędziów. Wśród nich największą grupę stanowią sędziowie orzekający na najniższym szczeblu, z którymi najczęściej mają styczność obywatele. Jeśli nagle zakwestionujemy status każdej z tych osób, to w sądach pojawi się ogromna luka kadrowa. W rezultacie dojdzie do zatoru, którego udrożnienie potrwa kilka, a może nawet kilkanaście lat. To nie jest mądre rozwiązanie” – uważa prawnik.

Zwrócił też uwagę na wypowiedź sędziego Igora Tuleyi, który wezwał do rozliczenia tych, którzy „przez osiem lat byli bierni i nic dla praworządności nie zrobili”.

„Mam wrażenie, że sędzia Tuleya, który jest twarzą protestów w obronie sądów i oporu przeciwko PiS, projektuje swoją postawę na innych. Czy chciałby, żeby wszyscy byli takimi aktywistami? To niemożliwe. Sędzia powinien być przede wszystkim uczciwy i właściwie stosować prawo. Nikt nie może wymagać, żeby szedł na barykady, oczekiwać od niego heroizmu. Z moralnego punktu widzenia to zbyt dużo. Zresztą można mieć wątpliwości, czy sędzia Tuleya sam nie przekroczył granic zaangażowania politycznego” – mówi prof. Czarnota.

Profesor: Opinie niektórych prawników są żenujące

Jego zdaniem niektóre wypowiedzi przedstawicieli środowisk prawniczych są „żenujące”.

„Jeżeli słyszę od jednego z czołowych polskich prawników, którego darzę dużym szacunkiem, że PiS to barbarzyńcy, faszyści, a prezydent jest głupi, to jak inaczej to nazwać? Chciałbym być dobrze zrozumiany – nie twierdzę, że przez osiem lat nic złego się nie stało. Owszem, stało się, ale oczekiwałbym od elity prawniczej wzięcia odpowiedzialności za słowa oraz pogłębionej refleksji nad przyczynami i szerszej perspektywy” – powiedział profesor.

Zarzucił też niektórym prawnikom „kolonialną mentalność” mającą przejawiać się bezkrytycznym podejściem do wyroków europejskich trybunałów.

„Wyroki Trybunału Sprawiedliwości UE i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka czy opinie Komisji Weneckiej odbierane są bezkrytycznie. Instytucje zachodnie ciągle są traktowane jak jakaś miarka. I jak przyłożymy ją do naszych, to okazuje się, że mocno odbiegają od wzorca. To świadczy o niedojrzałości polskich elit. Instytucje tworzą się na gruncie lokalnych uwarunkowań i relacji społecznych. Wymiaru sprawiedliwości nie da się zaprojektować na zasadzie kopiuj-wklej” – uważa prof. Czarnota.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna

ag

Komentarze 12

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

D
Donek
24 listopada, 15:15, Jan Borowy:

Tak manipuluje PiSowska szczujna! Artykuł zatytułowany "Kolonialna mentalność” i pragnienie odwetu" ilustrowany jest zdjęciem sędziego Tuleyi. Ten znienawidzony przez część PiSuarów niepokorny sędzia ma się stać symbolem - wg jakiegoś sędziego, którego cholera wie, skąd wytrzaśnięto - nadchodzą[wulgaryzm]h czasów. Ja zapytam tak: czy ślub tzw. konkordatowy, udzielony przez suspendowanego księdza jest ważny czy nie jest? Zarówno wg prawa świeckiego jak kanonicznego?

Zapytam tak czy [obraźliwe] od roweru jest nadal [obraźliwe]em czy Częścią od roweru

D
Donek
Zabrać imunitety i po sprawie
E
ERROR403
24 listopada, 10:51, ERROR 403:

To

24 listopada, 10:52, Error 403:

Jestem

JA

E
Error 403
24 listopada, 10:51, ERROR 403:

To

Jestem

E
ERROR 403
To
T
Turbodymomen
24 listopada, 10:15, gangrena POlityczna:

ci neoPOlacy są jak nowotwór

Interes folksdojcza nie jest polskim interesem

H
Heniek
Jak to jest profesor prawa , to pewnie wie , że nadrzędna jest KONSTYTUCJA , a powołanie neo-KRS wbrew jej zapisom , to łamanie prawa . Jak nowy kandydat na sędziego poddaje się ocenie przed "nieprawidłowym" KRS , to nie zna podstawowych aktów prawnych ... to co on tam robi ?
g
gangrena POlityczna
ci neoPOlacy są jak nowotwór
k
kolarka
24 listopada, 9:57, aq:

To co obecnie mówią potwierdza stalinowskie korzenie i mentalność tych ludzi.

24 listopada, 10:04, AK:

Potwierdzam! PiS=katobolszewia!

komentujacy ...widzieli sąd z okien komunikacji...

f
florian
największym NIESZCZĘŚCIEM jest "staruszka-konstytucja"napisana przez kumpli dla kumpli....dająca niebywałe ? UPRAWNIENIA roszczeniowcom!!!.
G
Gość
Prof. Czarnota ma prawo do własnej opinii.
a
aq
To co obecnie mówią potwierdza stalinowskie korzenie i mentalność tych ludzi.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl