Prokuratura postawiła kolejne zarzuty dla byłej prezes Bractwa Miłosierdzia im. Św. Brata Alberta

Piotr Nowak
Śledczy podejrzewają Monikę S. o przywłaszczenie ponad 220 tys. zł zgromadzonych na rachunku Bractwa. Podejrzana przyznała się do zarzucanego jej czynu. Bractwo Miłosierdzia im. Św. Brata Alberta w Lublinie prowadzi m.in. jadłodajnię dla potrzebujących
Śledczy podejrzewają Monikę S. o przywłaszczenie ponad 220 tys. zł zgromadzonych na rachunku Bractwa. Podejrzana przyznała się do zarzucanego jej czynu. Bractwo Miłosierdzia im. Św. Brata Alberta w Lublinie prowadzi m.in. jadłodajnię dla potrzebujących archiwum
Była prezes Bractwa Miłosierdzia im. Św. Brata Alberta miała pomagać członkom swojej rodziny w wyłudzaniu kredytów - wykazało śledztwo prowadzone przez lubelską prokuraturę. Powiększa się liczba zarzutów wobec Moniki S.

Z ustaleń prokuratury wynika, że kobieta podpisywała nieprawdziwe zaświadczenia o zatrudnieniu w stowarzyszeniu Stanisława Ch. i Adama K. i osiąganiu przez nich określonych dochodów.

Na podstawie tych dokumentów panowie zaciągnęli kredyty w wysokości 38 tys. zł i 55 tys. zł.

- W ten sposób doprowadzili dwa banki do niekorzystnego rozporządzenia mieniem - informuje prokurator Agnieszka Kępka z Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

Według śledczych, Monika S., Stanisław Ch. i Adam K. działali wspólnie i w porozumieniu.

To już kolejne zarzuty, które lubelska prokuratura przedstawiła Monice S. Śledczy podejrzewają ją o przywłaszczenie ponad 220 tys. zł zgromadzonych na rachunku Bractwa.

Do kradzieży miało dojść w latach 2017-18. Podejrzana przyznała się do zarzucanego jej czynu.

- Prokurator analizuje dokumenty bankowe. Śledztwo się rozwija. Nie możemy wykluczyć, że będą dodatkowe zarzuty - mówi prokurator Agnieszka Kępka. Monice S. grozi kara do 10 lat więzienia.

Bractwo Miłosierdzia im. Św. Brata Alberta w Lublinie działa od 1983 r. Prowadzi m.in. Ośrodek Wsparcia dla Bezdomnych, schronisko, noclegownię, mieszkanie adaptacyjne i jadłodajnię, która codziennie wydaje ok. 500 ciepłych posiłków.

Swoją działalność finansuje m.in. z odpisów 1 proc. podatku od osób fizycznych. Według raportu stowarzyszenia, w ubiegłym roku objęto pomocą 850 osób.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
co kuria na to?
G
Gość
jarka też przetrzepią
J
Jerzy
Kilka dni temu był komunikat że bractwo nie ma pieniędzy na jedzenie, no to teraz już wiadomo gdzie się podziewaja pieniądze, nigdy nie daję nawet złotówki na żadne organizacje czy fundacje bo te pieniądze trafiają nie tam gdzie potrzeba
G
Gość
znowu zbierają pieniądze dla ubogich, co roku zbierali na piec a teraz na co zbierają?????
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl