W tym okręgu senatorem ponownie został Maciej Łuczak (PiS), z przewagą 1891 głosów nad Krzysztofem Haburą, kandydatem KO. Ale głosów nieważnych było ponad 2,5 tys., a wśród nich wiele takich, w których wyborcy znak „x” postawili nie w pustej kratce po lewej stronie personaliów kandydata, a w kratce w której wdrukowany był logotyp komitetu wyborczego, czyli po prawej stronie personaliów kandydata. KO podnosiła, że wyborcom podano niewłaściwą instrukcję głosowania. Wiesław Kozielewicz, przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej, przekazał mediom, że zarzut uznany został za chybiony.
- Wyborca przecież nie głosuje na logo, wyborca od 30 lat stawia znak „x” w kratce z lewej strony, przy nazwisku - mówił Kozielewicz.
Protesty wyborcze PiS i KO, także ten dotyczący okręgu nr 26, rozpatrzy Sąd Najwyższy. Stanowisko analizującej protesty PKW, traktowane jest jako opinia.
