Protest kobiet Psycho Fans Ruch Chorzów przed sądem: 3 lata aresztu to tortury. Oskarżają naszych chłopców bez żadnych dowodów

Patryk Osadnik
Patryk Osadnik
Kobiety Psycho Fans protestują przed salą Sądu Okręgowego w Katowicach. Mają dość tego, że oskarżeni od blisko trzech lat są przetrzymywani w aresztachZobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Kobiety Psycho Fans protestują przed salą Sądu Okręgowego w Katowicach. Mają dość tego, że oskarżeni od blisko trzech lat są przetrzymywani w aresztachZobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Patryk Osadnik
Kobiety Psycho Fans - kibiców Ruchu Chorzów – matki, narzeczone, żony i partnerki – protestowały przed salą Sądu Okręgowego w Katowicach. Mają dość tego, że śledczy od blisko trzech lat przetrzymują podejrzanych w aresztach, a większość oskarżeń opiera się na zeznaniach tzw. „małych świadków koronnych”, które uważają za bzdury. - Nie przyszłyśmy tutaj krzyczeć, żeby wypuścić niewinnych. Niech sąd zdecyduje o tym, kto jest winny, a kto nie, ale trzyletni areszt to tortury - wyjaśnia matka Łukasza i Mateusza L.

Proces Psycho Fans

Ilona stoi z megafonem przed wjazdem do koszar policji w Katowicach. Krzyczy: „Stop niesprawiedliwym aresztom!”. Za nią hasło powtarza kilka innych kobiet. Przez bramę wjeżdżają kolejne więźniarki, a w jednej z nich dwaj synowie Ilony: Łukasz oraz Mateusz L. Obaj są oskarżeni w procesie Psycho Fans, dlatego zgodnie z prawem nie mogę ujawniać ich nazwiska.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA

Kobiety Psycho Fans protestują przeciwko art. 60 i tzw. „małym świadkom koronnym”

Kobiety Psycho Fans - matki, narzeczone, żony i partnerki - przygotowały transparent o treści: „Stop fałszywym pomówieniom” i namalowanym parasolem, symbolizującym prokuraturę, która ich zdaniem chroni bandytów przed sprawiedliwością. W dłoniach trzymają również kartony z przekreśloną liczbą 60.

- Przyszłyśmy tutaj zaprotestować m.in. przeciwko art. 60 kodeksu karnego, który jest niezmiernie niesprawiedliwy. Tzw. „mali świadkowi koronni” są stawiani przez śledczych na piedestale, brylują w mediach jak celebryci, a tak naprawdę mówią co im ślina na język przyniesie, wielokrotnie zmieniają swoje zeznania, w których są zwyczajnie niewiarygodni, mimo to na ich podstawie prokuratorzy stawiają oskarżenia naszym chłopcom, nie mając żadnych innych dowodów - mówi Ilona.

Jak łatwo się domyślić, bandyci z transparentu to oczywiście członkowie Psycho Fans, którzy zdecydowali się na współpracę z policją w ramach art. 60, mówiącego o tym, że na nadzwyczajne złagodzenie kary może liczyć osoba, która ujawni organom ścigania informacje dotyczące popełnionych przestępstw i ich okoliczności.

Nie przeocz

Dzięki temu do aresztu nie trafił m.in. Łukasz B. ps. „Baluś”, który później stał się bohaterem wielu publikacji, w tym na łamach „Dziennika Zachodniego”. „Baluś” na kilku kolejnych rozprawach ujawniał szczegóły dotyczące przestępczej działalności gangu. Opowiadał o zabójstwach, ustawkach, kradzieżach, napadach i handlu narkotykami, przedstawiając obszerną listę nazwisk osób, które brały w tym udział.

- W większości są to bzdury wyssane z palca, które ten człowiek opowiada, żeby oczyścić własne nazwisko - powtarzają kobiety zebrane na ul. Koszarowej.

- Prokurator wypuścił tzw. „małych świadków” na wolność, a oni spotykali się w barach i ustalali wspólnie treść zeznań, żeby zrzucić wszystko na innych. Tak nie powinno być! - uważa Ilona.

Członkowie Psycho Fans w aresztach siedzą od blisko trzech lat. „To tortury w państwie prawa”

Łukasz L. to jej najstarszy syn. Według śledczych jest jednym z przywódców Psycho Fans. W czasie procesu „Baluś” zeznał, że „Lucky” (to pseudonim L.) brał udział w pobiciu Radosława P. ps. „Lotek”, włamaniu na stadion GKS-u Katowice, kiedy skradziono 44 flagi, oraz ustawkach i handlu narkotykami.

Nie przeocz

Z kolei młodszy syn Ilony, czyli Mateusz L., rzadziej przewija się w zeznaniach „małych świadków koronnych”. Również został oskarżony o udział w zorganizowanej grupie przestępczej pseudokibiców Ruchu Chorzów.

- Nie przyszłyśmy tutaj krzyczeć, żeby wypuścić niewinnych. Niech sąd zdecyduje o tym, kto jest winny, a kto nie, ale trzyletni areszt to tortury w państwie prawa - wyjaśnia matka L.

- Mateusz nie został zatrzymany o poranku tak jak większość oskarżonych. Po wizycie funkcjonariuszki CBŚP sam zgłosił się na policję, żeby dowiedzieć się, czego chcą od niego śledczy i żeby nikt nie zatrzymał go w pracy lub na środku chodnika. Kiedy wychodził z domu, powiedział: „Mamo, zrób kolację i jak wrócę, co porozmawiamy”. Od tego momentu nie ma go już blisko trzy lata - opowiada.

Według matki jej syn ma w areszcie okno zasłonięte pleksi i na co dzień, poza godziną spaceru, nie może nawet zobaczyć słońca. - Dlaczego prokuratura i sąd niszczą im życie? Gdzie jest to całe domniemanie niewinności? - pyta.

Nieoficjalnie mówi się o tym, że Mateusza L. zatrzymano, żeby wpłynąć na jego starszego brata i namówić go do współpracy ze śledczymi. Nawet jeśli tak było, to się nie udało, a „Lucky” postanowił zeznawać dopiero niedawno i ostro zaatakował w swoich wypowiedziach „małych świadków koronnych”.

Zeznania Balusia

Musisz to wiedzieć

Kobiety oskarżonych w procesie Psycho Fans złożyły już wniosek o zmianę środka zapobiegawczego do Sądu Apelacyjnego w Katowicach. Choć blisko 50 mężczyzn od długiego czasu przebywa w aresztach na terenie całej Polski, to jest on cały czas przedłużany. Śledczy argumentują, że na wolności członkowie Psycho Fans mogliby się dopuścić matactwa. - A „mali świadkowie koronni”, te święte krowy, nie mogą? - denerwują się protestujące.

Kobiety oskarżonych zostały same z dziećmi, rachunkami i mieszkaniami, które zniszczyli antyterroryści

- Moja mama musiała wziąć kredyt, żeby kupić mi szybko nowe drzwi do mieszkania, ponieważ nic z nich nie zostało. Antyterroryści zniszczyli nam panele, łóżko, meble, dziury zostały nawet w suficie - opowiada Dominika.

Musisz to wiedzieć

To dziewczyna Patryka S. ps. „Globek”, który również został oskarżony o udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Para chwilę przed zatrzymaniem wynajęła nowe mieszkanie, które zostało doszczętnie zdemolowane. Agenci CBŚP punktualnie o szóstej rano wyłamali drzwi i wrzucili do środka granat hukowy, który trafił w psa.

- Przez pół godziny siedziałam prawie nago i nikt nie pozwolił mi się nawet ubrać - wspomina.

Z kolei wnuk Ilony L. przez pół roku po zatrzymaniu ojca nie chciał wracać do domu, ponieważ tak bardzo bał się, że znowu z hukiem wejdą do niego mężczyźni z bronią i w kominiarkach. - Zatrzymania wyglądały tak samo. Każda z nas miała zniszczone mieszkanie, wszyscy mamy takie same problemy - mówią kobiety Psycho Fans.

Kobiety Psycho Fans protestują przed salą Sądu Okręgowego w Katowicach. Mają dość tego, że oskarżeni od blisko trzech lat są przetrzymywani w aresztachZobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Protest kobiet Psycho Fans Ruch Chorzów przed sądem: 3 lata ...

Mają żal do śledczych, że ich partnerzy byli zatrzymywani na oczach dzieci. Jeszcze większy o to, że od blisko trzech lat mogą się z nimi spotykać jedynie podczas krótkich widzeń, a w czasie pandemii COVID-19 i to zostało im odebrane. Niejednokrotnie oskarżeni byli głównym źródłem utrzymania swoich rodzin, które od momentu ich zatrzymania ledwo wiążą koniec z końcem, popadając w długi.

- Opinia publiczna czyta o nich w gazetach i wydaje jej się, że to zwykli kryminaliści, gorszy sort, a to też są ludzie, którzy mają rodziny i własne życie. Chcemy tym protestem pokazać, że im również należy się sprawiedliwe traktowanie, ponieważ praw człowieka już dawno zostali pozbawieni - dodaje Ilona.

W czwartek, 10 września, odbył się pierwszy protest pod Szkołą Policji w Katowicach, gdzie na specjalnie przygotowanej sali rozpraw toczy się proces. Demonstracja została legalnie zgłoszona i ma być powtarzana w przyszłości. - Będziemy walczyć - zapowiadają protestujące.

Zobacz koniecznie

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Protest kobiet Psycho Fans Ruch Chorzów przed sądem: 3 lata aresztu to tortury. Oskarżają naszych chłopców bez żadnych dowodów - Dziennik Zachodni

Wróć na i.pl Portal i.pl