Minęły czasy protestacyjnych głodówek na styropianie. Teraz protestujący studenci chcą karimat, gier i wegańskiego cateringu. Na Facebooku na stronie protestu studentów z UW, a także z Uniwersytetu Gdańskiego, ukazała się zadziwiająca prośba od uczestników protestu, która oburzyła wiele osób.
Przyda się mleko sojowe, owoce, sałatki, rozmaite wegańskie produkty do jedzenia
Tak zaczyna się głośny list z prośbami:
"Kochani! Strajkujący krępują się prosić, więc w ich niejako imieniu:
1. przede wszystkim - część z protestujących jest weganami, stąd kłopot z dość podstawowymi sprawami; przyda się mleko sojowe, owoce, sałatki, rozmaite wegańskie produkty do jedzenia"
To nie koniec potrzeb młodych uczestników protestu, trzeba przecież na czymś leżeć, kolejna prośba dotyczy karimat:
"2. karimaty do pożyczenia? trochę ułatwi to życie na podłodze w holu..."
Ostatnia, trzecia prośba jest najbardziej zaskakująca i zostawiamy ją bez komentarza:
"3. jakieś gry? do umilania czasu między negocjacjami, rozmowami etc. i może dla przyciągnięcia niezorientowanych i opornych ;)"
Zobacz prośbę na Facebooku:
Wideo z protestu na Uniwersytecie Gdańskim:
POLECAMY NA DZIENNIKBALTYCKI.PL: